
Artykuł sponsorowany
W związku z wejściem w życie 25 maja 2018 r. Rozporządzenia Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016 r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych (RODO) zmieniamy naszą Politykę Prywatności i Regulamin Portalu.
Prosimy o zapoznanie się ze zmianami. Więcej informacji na temat przetwarzania Twoich danych osobowych znajdziesz tutaj:
Zamknij oknoZostali przyłapani przez policjantów.
Człuchowska policja ujawniła dwa pierwsze przypadki złamania zasad kwarantanny domowej w powiecie. Chodzi o mieszkańców dwóch miejscowości na terenie gminy Człuchów, których dzielnicowi nie zastali wczoraj (23.03) w ich domach. W jednym przypadku chodzi o 35-latka, który tłumaczył, że - i tu cytat - "wyskoczył na chwilę na działki wypić piwo z kolegami".
- W drugim przypadku policjant, który przyjechał na kontrolę zauważył 31-latka, który jest objęty kwarantanną jak spaceruje po ulicy. Nakazał mu natychmiast wrócić do domu i poinformował o grożących konsekwencjach. W tym samym dniu patrol z Człuchowa przyjechał kolejny raz sprawdzić 31-latka i również tym razem nie było go w domu, mężczyznę zauważyli, jak chodził bez celu po miejscowości, w której mieszka. Nie potrafił logicznie wytłumaczyć, dlaczego nie stosuje się do kwarantanny.
Sławomir Gradek
Mówi Weekend FM oficer prasowy człuchowskiej policji Sławomir Gradek. I przypomina, że codziennie funkcjonariusze sprawdzają prawie 100 adresów na terenie powiatu.
Być może przykład mieszkańców gminy Człuchów będzie przestrogą dla pozostałych, bo mężczyznom grozi teraz podwójna odpowiedzialność. Policjanci prowadzą postępowanie pod kątem artykułu 116 kodeksu wykroczeń, po którym sprawa trafi do sądu. Dodatkowo stróżowie prawa powiadomili wojewódzkiego inspektora sanitarnego, który może nałożyć na mężczyzn nawet 30 tys. zł grzywny.

Słuchaj w: