
Artykuł sponsorowany
W związku z wejściem w życie 25 maja 2018 r. Rozporządzenia Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016 r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych (RODO) zmieniamy naszą Politykę Prywatności i Regulamin Portalu.
Prosimy o zapoznanie się ze zmianami. Więcej informacji na temat przetwarzania Twoich danych osobowych znajdziesz tutaj:
Zamknij oknoNatalia Bogdanowicz z Warmii Lidzbark Warmiński i Dawid Jadam z Kolpinga Jarosław wygrali III Grand Prix Polski w tenisie stołowym. Impreza przez 3 dni odbywała się w Sępólnie Krajeńskim.
Łącznie, wraz z piątkowym turniejem eliminacyjnym i sobotnim turniejem głównym, w Sępólnie stawiło się około 200 zawodników z całej Polski. Tuż po meczu finałowym zwycięzca wraz z trenerem podkreślali wysoki poziom całego turnieju.
- Ciężko było, mecz finałowy był najcięższy, ponieważ zawodnik był bardzo dobry.
- Takie turnieje najbardziej się ceni, że było ciężko, ale zwycięstwo wtedy najlepiej smakuje.
O wysokim poziomie sportowym, ale i organizacyjnym całej imprezy mówił Weekend FM także sędzia główny zawodów Tomasz Drzycimski.
- Fajna impreza, kolejna w Sępólnie, były emocjonujące spotkania, szczególnie te o wyjście z grup na turniej główny, wysoki poziom. Miło mi tu jest spędzać czas, jest przygotowane zawsze wszystko na najwyższym poziomie.
Tomasz Drzycimski
To była już trzecia w ciągu roku impreza tenisowa rangi ogólnopolskiej w Sępólnie Krajeńskim. Wcześniej MLKS Krajna organizowało Grand Prix Polski żaków i kadetów.
Słuchaj w: