Sytuacja Red Devils Chojnice w tabeli Futsal Ekstraklasy dotąd była trudna, a teraz jest tragiczna. Na osiem kolejek przed końcem sezonu „Czerwone Diabły” tracą już 10 punktów do bezpiecznego, 11. miejsca. Zajmuje je KS Futsal Leszno, który dziś (8.03) wygrał w Chojnicach 4:3.

Bramki dla chojnickiego zespołu zdobyli Łukasz Sobański, Vitaly Kolesnik i Morad Mallouk. Dwa gole dla gości strzelił były zawodnik Red Devils Sebastian Wojciechowski. Z kolei zwycięska bramka Leszna padła na 31 sekund przed końcem meczu, po pechowej interwencji i golu samobójczym Kristiana Medona.

„Przegraliśmy mecz, który mógł zaważyć o tym, czy będziemy grali w Futsal Ekstraklasie, choć niezmiennie wierzymy w utrzymanie” - mówi Weekend FM trener Red Devils Jakub Mączkowski.

Przy stanie 3:3 bramkarz Red Devils Sebastian Kartuszyński nie wykorzystał przedłużonego rzutu karnego. Gdy padła bramka na wagę zwycięstwa gości, gospodarze grali w osłabieniu po czerwonej kartce dla Mykyty Storozhuka. Później czerwony kartonik ujrzał też Łukasz Sobański. Kilka decyzji sędziów wywołało spore kontrowersje w obozie gospodarzy.

Mówi Weekend FM Jakub Mączkowski.

Futsal Ekstraklasa: Red Devils Chojnice – KS Futsal Leszno 3:4 (2:0)
Bramki: Łukasz Sobański (2), Vitaly Kolesnik (14), Morad Mallouk (33) – Sebastian Wojciechowski x 2 (21, 24), Hubert Olszak 30), Kristian Medon (40-sam.).
Red Devils: Sebastian Kartuszyński (Patryk Rodowicz) – Vitaly Kolesnik, Przemysław Laskowski, Łukasz Sobański, Jakub Kąkol – Mykyta Storozhuk, Morad Mallouk, Kristian Medon, (Adrian Kaczorowski, Dominik Laskowski). Trener: Jakub Mączkowski.