
Artykuł sponsorowany
W związku z wejściem w życie 25 maja 2018 r. Rozporządzenia Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016 r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych (RODO) zmieniamy naszą Politykę Prywatności i Regulamin Portalu.
Prosimy o zapoznanie się ze zmianami. Więcej informacji na temat przetwarzania Twoich danych osobowych znajdziesz tutaj:
Zamknij oknoNie dopatrzyła się przestępstwa w jego zachowaniu względem uczennic.
Nie będzie aktu oskarżenia przeciwko nauczycielowi i trenerowi piłkarek z gminy Człuchów. Dochodzenie, prowadzone pod nadzorem Prokuratury Rejonowej w Człuchowie, zostało umorzone, bo w zachowaniu wuefisty śledczy nie dopatrzyli się znamion czynu zabronionego, określonego w artykule 200 a paragraf 2 Kodeksu karnego. Przepis ten jest dwuetapowy. Po pierwsze musi dojść do składania przez telefon lub internet propozycji małoletniemu poniżej lat 15. Drugi etap zakłada dążenie do realizacji tego zamiaru, a więc nagabywanie, nakłanianie, ponaglanie. Tego w zachowaniu nauczyciela śledczy się nie dopatrzyli. W zeznaniach ani na zabezpieczonych nośnikach elektronicznych nie ujawniono też dowodów na zachowania określone w kodeksie karnym.
"Do uznania danego zachowania za przestępcze jest konieczne wyczerpanie wszystkich znamion czynu zabronionego" - mówi Weekend FM prokurator rejonowy w Człuchowie Tomasz Klukowski:
- Propozycja musi dotyczyć obcowania płciowego, poddania się lub wykonania czynności seksualnej lub udziału w produkcji albo utrwalaniu treści pornograficznych, a sprawca musi do tego dążyć. Inne propozycje, nawet niemoralne i niezgodne z zasadami współżycia społecznego, a za takie należy uznać działania [tego mężczyzny] nie realizują znamion przestępstwa.
Tomasz Klukowski
Brak odpowiedzialności karnej nie oznacza, że wuefisty nie mogą spotkać konsekwencje dyscyplinarne. Prokurator wskazuje, że jego zachowanie powinny ocenić organy nauczycielskie.
Prokuratura: wuefista nie odpowie przed sądem, ale powinien stanąć przed komisją dyscyplinarną dla nauczycieli
Komisja dyscyplinarna dla nauczycieli powinna zająć się wuefistą z gminy Człuchów. Tak uważa Prokuratura Rejonowa w Człuchowie. Jak informowaliśmy już w Weekend FM, śledczy uznali, że zachowanie wuefisty nie wyczerpuje znamion przestępstwa, ale oceniają je jako niemoralne i niezgodne z zasadami współżycia społecznego.
W toku śledztwa udało się bowiem ustalić, że za pośrednictwem komunikatorów i portali społecznościowych nauczyciel nawiązywał rozmowy z uczennicami i wysyłał im zdjęcia swojego nagiego torsu. Prosił również dziewczynki o zdjęcia, wskazując, że koleżanki przysyłają "odważniejsze" fotografie. Jednej z uczennic wysłał zdjęcie kostki z pozycjami kamasutry.
- Zachowanie się [tego mężczyzny] ocenić można jako uchybiające etyce zawodowej nauczyciela, zarówno z uwagi na poziom wypowiedzi, jak i różnicę wieku i konieczność, mając na uwadze relacje nauczyciel-uczeń, zachowania odpowiedniego dystansu do małoletnich i mogło godzić w wizerunek nauczyciela, jak i społeczne oczekiwania zachowania zgodnego z wykonywanym zawodem zaufania publicznego.
Tomasz Klukowski
Mówi Weekend FM prokurator rejonowy w Człuchowie Tomasz Klukowski.
Sam nauczyciel w rozmowie z reporterem Weekend FM odmówił komentarza. Z kolei rodzice uczennic nie chcą odnosić się do decyzji prokuratury do momentu otrzymania jej na piśmie. Rozważają jednak złożenie do sądu zażalenia na postanowienie o umorzeniu dochodzenia.
Słuchaj w: