Wszystkie poniższe zespoły powstały w podobnym czasie, a ich największa kariera przypadła na lata 80. i 90. Dlaczego wszyscy w jednym momencie zdecydowali się na powrót? Pokolenie, które wychowywało się na tych hitach, to już dorośli ludzie, którym przyda się chwila zapomnienia na polskim koncercie rockowym – zupełnie tak samo, jak przed laty. Młodsi dorastali już bez tej muzyki. Dla nich takie koncerty to okazja do poznania tego, co kultowe: https://rytmy.pl/hard-rock-metal/.

Poniżej subiektywny przegląd tego, co najciekawsze tej jesieni na muzycznych scenach Zabrza, Poznania, Warszawy i Gdańska. Jak widać, fani rocka z całej Polski mają z czego się cieszyć.

Polskie koncerty rockowe na jesień – Luxtorpeda

Choć sam zespół Luxtorpeda powstał niecałe 10 lat temu, to jego członków polscy fani muzyki dobrze znają jeszcze z lat 80. Turbo, Armia czy Acid Drinkers to kultowe polskie kapele, których nikomu nie trzeba przedstawiać. W muzyce Luxtorpedy można odnaleźć elementy charakterystyczne dla tych grup, dlatego każdy, kto wychowywał się na polskim rocku, znajdzie tu coś dla siebie. Obecna trasa obejmie duże i małe pomorskie miasta, a do tego Warszawę czy Kraków. Zespół będzie można zobaczyć na żywo od połowy listopada do połowy grudnia.

Sweet Noise, czyli kultowe koncerty rockowe

Sweet Noise był ewenementem, jeśli chodzi o polskie koncerty rockowe w latach 90., bo bawili się na nich zarówno fani metalu, jak i Edyty Górniak. Jak to możliwe? Lider zespołu chętnie współpracował z popowymi wykonawcami, a stylem nawiązywał do The Prodigy – zespołu, który przekraczał bariery, łącząc w utworach metal z techno czy elektroniką. Później zespół zniknął ze sceny, by dziś wrócić z nową trasą. Respect Tour obejmie m.in. koncert 22 listopada w Zabrzu, na którym będzie można usłyszeć zarówno nowe utwory, jak i klasyki ze starszych płyt.

Głęboka alternatywa z Warszawy i Szczecina

Na koniec warto wspomnieć o zespołach, które dobrze znają fani alternatywy z Warszawy i Szczecina. Wśród koncertów polskiej muzyki rockowej na jesień warto wymienić trasę Dezertera i The Analogs. Dezerter początkowo znany był tylko wśród bywalców undergroundowych klubów w Warszawie. Później jego utwory trafiły na ścieżki dźwiękowe do takich filmów jak „Wałęsa. Człowiek z nadziei” czy „Dom zły”. Koncert 15 listopada w Poznaniu to więc również coś dla fanów kina.

Podobnie kultowy status na szczecińskiej scenie ma The Analogs. Na koncert grupy będzie można wybrać się już 9 listopada do Zabrza. W planach jest występ łączący stare utwory znane wszystkim punkowcom z tymi z najnowszej płyty wydanej w zeszłym roku.