
Artykuł sponsorowany
W związku z wejściem w życie 25 maja 2018 r. Rozporządzenia Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016 r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych (RODO) zmieniamy naszą Politykę Prywatności i Regulamin Portalu.
Prosimy o zapoznanie się ze zmianami. Więcej informacji na temat przetwarzania Twoich danych osobowych znajdziesz tutaj:
Zamknij oknoRuda Śląska (woj. śląskie). Podejmując decyzję o zamrożeniu cen prądu w tym roku jedynie odroczył wyrok podwyżki o kilka miesięcy - ubolewa Krzysztof Mejer, wiceprezydent Rudy Ślaskiej. Jego miasto w przyszłym roku zapłaci za prąd o ponad dwa miliony złotych więcej niż w bieżącym. - Od 1 stycznia będziemy płacić za jedną megawatogodzinę ok. 405 złotych, to jest 60-procentowa podwyżka w stosunku do tego, co mamy dziś.
Jak wyjaśnia Elżbieta Bukowiec z firmy Tauron Sprzedaż, podwyżki są podyktowane wzrostem cen na towarowej giełdzie energii. - Należy pamiętać o tym, że w stosunku do ofert na towarowej giełdzie energii, które składaliśmy w przetargach, cena spadła - podkreśla.
Słuchaj w: