
Artykuł sponsorowany
W związku z wejściem w życie 25 maja 2018 r. Rozporządzenia Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016 r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych (RODO) zmieniamy naszą Politykę Prywatności i Regulamin Portalu.
Prosimy o zapoznanie się ze zmianami. Więcej informacji na temat przetwarzania Twoich danych osobowych znajdziesz tutaj:
Zamknij okno"Przyjrzymy się sprawie, ale powietrza nikt wozić nie będzie" - to reakcja starosty sępoleńskiego na petycje mieszkańców w sprawie zwiększenia liczby połączeń autobusowych.
Z takimi pismami zwrócili się do władz powiatu między innymi mieszkańcy Komierowa w gminie Sępólno i Borzyszkowa w gminie Więcbork.
"Najważniejszym kryterium tworzenia siatki autobusowej był dowóz uczniów do naszych szkół" - argumentuje starosta sępoleński Jarosław Tadych:
- Jeżeli mieszkaniec Komierowa mówi wprost, że nie ma wyjazdu z Komierowa, żaden autobus nie jedzie i to mówi przed radnymi na komisji, a dyrektor mówi - no niestety, jest to kłamstwo, jadą 3 autobusy. No ale o godz. 10:00 nie ma. No ale tak niestety nie będzie. Nie stać nas, za darmo nikt nie będzie jeździł i powietrza nikt nie będzie woził.
Jarosław Tadych
Starosta zapowiedział jednak, że, że w przypadku Borzyszkowa może dojść do zmiany kursów. Reszta połączeń będzie dokładnie analizowana pod koniec roku.
Słuchaj w: