
Artykuł sponsorowany
W związku z wejściem w życie 25 maja 2018 r. Rozporządzenia Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016 r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych (RODO) zmieniamy naszą Politykę Prywatności i Regulamin Portalu.
Prosimy o zapoznanie się ze zmianami. Więcej informacji na temat przetwarzania Twoich danych osobowych znajdziesz tutaj:
Zamknij oknoMiał do przepłynięcia prawie 4 kilometry, do przejechania na rowerze ponad 180 kilometrów, a na koniec maraton do przebiegnięcia.
Jednak morderczy wysiłek wynagrodził mu sukces, jaki odniósł. Dariusz Ławecki z Człuchowa, bo o nim mowa, w swoim debiucie na dystansie pełnego Ironmana zdobył brązowy medal Mistrzostw Polski w Triathlonie. Podczas zawodów w Malborku stanął na najniższym stopniu podium w swojej kategorii wiekowej do lat 40. W klasyfikacji ogólnej był na 17tym miejscu. Wśród rywali miał wielu zawodników zawodowo uprawiających triathlon.
´Jechałem po to, żeby zdobyć medal i ciężko pracowałem na ten cel przez 9 godzin, 51 minut i 15 sekund, które spędziłem na trasie´ - mówi Weekend FM Dariusz Ławecki:
- To jest sukces życiowy, najważniejsza dekoracja i najważniejsze trofeum, wiele lat przygotowań, wiele poświęceń, a sukces jest taki, że jest ciężko do opisania. Kiedyś ktoś powiedział, że po długim dystansie można stracić serce do triathlonu. Mi wydaje się, że zyskałem jeszcze więcej motywacji i będę to kontynuował na pewno.
Dariusz Ławecki
Rozmowy z Dariuszem Ławeckim będziecie mogli wysłuchać w kolejnym ´Sportowym Weekendzie´ w Weekend FM w przyszły piątek 20 września.

Słuchaj w:

Artykuł sponsorowany

