
Artykuł sponsorowany
W związku z wejściem w życie 25 maja 2018 r. Rozporządzenia Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016 r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych (RODO) zmieniamy naszą Politykę Prywatności i Regulamin Portalu.
Prosimy o zapoznanie się ze zmianami. Więcej informacji na temat przetwarzania Twoich danych osobowych znajdziesz tutaj:
Zamknij oknoO kondycji finansowej spółki "Kaszubskie Centrum Sportowo-Rekreacyjne w Kościerzynie", zarządzającej pływalnią, dyskutowano podczas wczorajszej (21.08) sesji Rady Powiatu Kościerskiego.
"Obecnie spółka jest w dobrej kondycji finansowej. Na ten moment wynik jest dodatni, a to, co wydarzyło się w poprzednim roku jest efektem problemu z dostawcą energii" - mówi Weekend FM prezes Kaszubskiego Centrum Sportowo - Rekreacyjnego w Kościerzynie Michał Kupc:
- Wynik wziął się z problemu z dostawcą energii elektrycznej, w połowie roku została nam wypowiedziana ta umowa, efektem to było tego, że zmieniały się ceny energii na giełdzie towarowej, dostawca uznał, że nie jest w stanie sprzedać nam energii w takiej cenie, jaka była zawarta w umowie i to spowodowało konieczność skorzystania z energii z taryfy rezerwowej, która była pięciokrotnie droższa, niż standardowa.
Michał Kupc
Dostawcy energii naliczono kary umowne. Obie strony spotkają się najprawdopodobniej w sądzie. - Będziemy starali się odzyskać pieniądze, które straciliśmy w związku z zerwaniem tej umowy. To ponad 91 tys. zł - dodaje prezes Michał Kupc.