
Artykuł sponsorowany
W związku z wejściem w życie 25 maja 2018 r. Rozporządzenia Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016 r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych (RODO) zmieniamy naszą Politykę Prywatności i Regulamin Portalu.
Prosimy o zapoznanie się ze zmianami. Więcej informacji na temat przetwarzania Twoich danych osobowych znajdziesz tutaj:
Zamknij oknoNajpierw naprawiali, teraz muszą poprawiać.
Przypomnijmy, że urzędnicy zadecydowali o tylko częściowej wymianie nawierzchni w najbardziej zużytych miejscach. "Odcinkowo wymienione linie na boisku wyglądają źle", przyznaje burmistrz Chojnic Arseniusz Finster:
- Jak będziemy to użytkować, to ta biała linia z czasem być może nie będzie biała, a szara, się wdepcze itd, ale wizualnie to wygląda źle. Pytanie moje jest takie, dlaczego moi urzędnicy nie dopilnowali, żeby te wszystkie linie wymienić. Jeżeli chodzi o paski trawy, bo tam były poodklejane lub wytarte, ta trawa z czasem będzie inna, powinna się poprawić.
Arseniusz Finster
"Jeśli radni zadecydują, że jednak konieczna jest wymiana całej nawierzchni na Orliku przy Lichnowskiej, to jestem za, tylko trzeba na ten cel znaleźć 400 tysięcy złotych", dodaje burmistrz Chojnic.

Słuchaj w: