
Artykuł sponsorowany
W związku z wejściem w życie 25 maja 2018 r. Rozporządzenia Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016 r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych (RODO) zmieniamy naszą Politykę Prywatności i Regulamin Portalu.
Prosimy o zapoznanie się ze zmianami. Więcej informacji na temat przetwarzania Twoich danych osobowych znajdziesz tutaj:
Zamknij oknoWyjeżdżali do 26 zdarzeń.
Aż 26-krotnie wyjeżdżali wczoraj (23.04) na akcje strażacy z powiatu człuchowskiego. Większość ich interwencji wymusiły skutki silnego wiatru. Dominowało usuwanie z dróg wiatrołomów i inne tzw. miejscowe zagrożenia. Doszło też do sześciu pożarów. Największy wybuchł przy jeziorze Szczytno w okolicach Gwieździna, w gminie Rzeczenica. Tam paliły się trzcinowisko i las na powierzchni ponad dwóch hektarów.
"Do gaszenia tego pożaru zaangażowanych było 12 zastępów Państwowej i Ochotniczej Straży Pożarnej" - mówi Weekend FM zastępca komendanta powiatowego PSP w Człuchowie Marek Lubiński.
- Akcja trwała ponad 6 godzin, utrudnieniem był silny wiatr. Podmuchy wiatru wzmagały to zagrożenie i pomagały rozprzestrzeniać się ogniu. Dzięki pomocy sił z Lasów Państwowych, która polegała na oboraniu części palącej się udało się ograniczyć ten pożar i w konsekwencji ugasić go.
Marek Lubiński
Jak informowaliśmy już w Weekend FM, wczoraj (23.04) na drodze Przechlewo - Rzeczenica przewrócone przez wiatr drzewo spadło na busa renault. Pojazdem podróżowały trzy osoby. Kierowca został przetransportowany do szpitala z raną głowy i bólem szyjnego odcinka kręgosłupa.

Słuchaj w: