
Artykuł sponsorowany
W związku z wejściem w życie 25 maja 2018 r. Rozporządzenia Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016 r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych (RODO) zmieniamy naszą Politykę Prywatności i Regulamin Portalu.
Prosimy o zapoznanie się ze zmianami. Więcej informacji na temat przetwarzania Twoich danych osobowych znajdziesz tutaj:
Zamknij oknoStracił już prawo jazdy, ale może ponieść również dużo poważniejsze konsekwencje.
Skrajnie nieodpowiedzialny 25-latek z Miastka odpowie za swoją szaleńczą jazdę. Mężczyzna prowadził auto pod wpływem amfetaminy. Miał przy tym sporo szczęścia, bo - choć wypadł z drogi i uderzył w barierki - nikomu nic się nie stało. A od tragedii było o włos, ponieważ drogą, którą jechał 25-latek, przechodził ojciec z dzieckiem w wózku. Na szczęście, mężczyzna zdążył w porę odskoczyć i odciągnąć wózek w bezpieczne miejsce:
- Jak się okazało 25-letni kierowca mercedesa w organizmie miał 0,3 promila alkoholu, dodatkowo badanie narkotesterem wykazało, że jest pod wpływem amfetaminy. Policjanci już zatrzymali 25-latkowi prawo jazdy, mieszkaniec Miastka został już także przesłuchany. Śledczy postawili mu zarzut narażenia człowieka na bezpośrednie niebezpieczeństwo utraty życia albo ciężkiego uszczerbku na zdrowiu.
Michał Gawroński
Mówi Weekend FM rzecznik prasowy bytowskiej policji Michał Gawroński. Teraz 25-latek odpowie za swoje czyny przed sądem.
Zobacz nagranie z monitoringu udostępnione przez bytowską policję:

Słuchaj w: