Choć jeszcze we wrześniu Rada Miejska w Czarnem zdecydowała o pozwaniu Piotra Szubarczyka z Instytutu Pamięci Narodowej, to do dziś pozew w tej sprawie nie trafił do sądu. Podczas ostatniej sesji Rady Miejskiej w Czarnem burmistrz Piotr Zabrocki tłumaczył, dlaczego nie wykonał jeszcze uchwały, na mocy której pracownik gdańskiego oddziału IPN-u ma stanąć przed sądem za niewybredne wypowiedzi o mieszkańcach Czarnego. Chodzi o słowa wygłoszone podczas kwietniowego wystąpienia w Czarnem oraz późniejszy wpis na portalu społecznościowym. "Będę jeszcze państwa prosił o potwierdzenie, że takie działanie powinniśmy kontynuować" - tak burmistrz Piotr Zabrocki tłumaczył się podczas ostatniej sesji, odpowiadając na interpelację przewodniczącego Rady Miejskiej w Czarnem Tadeusza Żyły.

Jak dowiedziało się Weekend FM, kwotę zadośćuczynienia oraz cel wskazany w pozwie radni mają ustalić na jednym z najbliższych spotkań. Jak powiedział naszemu reporterowi przewodniczący Rady Tadeusz Żyła, radni nie będą jednak dyskutować o tym, czy pozew będzie składany, bo taka decyzja już zapadła. "Uchwała z września tego roku nadal obowiązuje" - mówi Weekend FM Tadeusz Żyła.