
Artykuł sponsorowany
W związku z wejściem w życie 25 maja 2018 r. Rozporządzenia Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016 r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych (RODO) zmieniamy naszą Politykę Prywatności i Regulamin Portalu.
Prosimy o zapoznanie się ze zmianami. Więcej informacji na temat przetwarzania Twoich danych osobowych znajdziesz tutaj:
Zamknij oknoWczoraj usłyszał zarzuty, dziś stanie przed prokuratorem.
Policja w Chojnicach zatrzymała mężczyznę, który 6 września na ul. Piłsudskiego w Chojnicach potrącił 64-latka i uciekł, nie udzielając mu pomocy. Sprawca, to 26-letni mieszkaniec Chojnic. Policjanci dotarli też do auta, którym wtedy jechał.
Zostały przeprowadzone szczegółowe oględziny zabezpieczonego auta, podczas których technik kryminalistyki zabezpieczył ślady, które będą stanowiły dowód w prowadzonym postępowaniu. Okazało się także, że opel, którym sprawca potrącił mężczyznę, został przez niego sprzedany krótko po zdarzeniu. Wczoraj zatrzymany 26-latek usłyszał zarzuty spowodowania wypadku drogowego oraz ucieczki z miejsca zdarzenia, dzisiaj zostanie doprowadzony do prokuratury.
Justyna Przytarska
Mówi Weekend FM rzecznik policji w Chojnicach Justyna Przytarska.
Prokurator zdecyduje o środkach zapobiegawczych wobec podejrzanego. Policja wnioskuje o dozór i poręczenie majątkowe. Za spowodowanie wypadku drogowego i ucieczkę z miejsca zdarzenia 26-latkowi grozi kara do 12 lat pozbawienia wolności i 15-letni zakaz prowadzenia pojazdów.
Przypomnijmy, że 64-latek został potrącony poza przejściem dla pieszych. Doznał poważnych obrażeń i do dziś przebywa w chojnickim szpitalu.
Słuchaj w: