
Artykuł sponsorowany
W związku z wejściem w życie 25 maja 2018 r. Rozporządzenia Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016 r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych (RODO) zmieniamy naszą Politykę Prywatności i Regulamin Portalu.
Prosimy o zapoznanie się ze zmianami. Więcej informacji na temat przetwarzania Twoich danych osobowych znajdziesz tutaj:
Zamknij oknoTrzy osoby zginęły w wypadku do jakiego w poniedziałek (10.07.) po południu doszło na chojnickiej obwodnicy.
Około godziny 14:30 osobowa toyota zderzyła się z ciężarowym MAN-em. Na miejscu lekarz stwierdził zgon trzech osób podróżujących osobówką. Samochodem podróżowało również dziecko, które śmigłowem Lotniczego Pogotowia Ratunkowego zostało przetransportowane do szpitala.
Jak poinformował Radio Weekend kapitan Błażej Chamier-Ciemiński z Państwowej Straży Pożarnej w Chojnicach, siła uderzenia była tak wielka, że strażacy musieli odciągnąć toyotę spod ciężarówki:
- Nasze działania polegały w pierwszej chwili na odciągnięciu pojazdu osobowego od ciężarówki dlatego, że on był na tyle zakleszczony, że na początku musieliśmy odciągnąć ten pojazd. W momencie, gdy na miejscu był lekarz pogotowia, podczas naszych działań stwierdził zgon tych trzech osób poszkodowanych.
kpt. Błażej Chamier-Ciemiński
Ze wstępnych ustaleń wynika, że kierujący toyotą avensis zjechał na przeciwległy pas ruchu - relacjonowała na miejscu zdarzenia reporterowi Radiu Weekend sierżant Justyna Przytarska z chojnickiej policji:
- Na tę chwilę ze wstępnych ustaleń policjantów pracujących na miejscu zdarzenia wynika, że kierujący toyotą avensis jadąc w kierunku Człuchowa z nieustalonych przyczyn zjechał na przeciwległy pas ruchu i zderzył się czołowo z samochodem ciężarowym marki MAN. W wyniku tego zdarzenia trzy osoby poniosły śmierć na miejscu, jedna osoba, 11-letni chłopiec, został przetransportowany pogotowiem lotniczym do szpitala w Bydgoszczy. Droga jest zablokowana w obu kierunkach, są zorganizowane objazdy od strony Starogardu Gdańskiego i od strony Człuchowa, a także od strony Nieżychowic. Utrudnienia w ruchu potrwają na pewno jeszcze od 2 do 3 godzin. [wypowiedź z godz. 16:00 - przyp. redakcji]
sierż. Justyna Przytarska
Przyczyny wypadku ustala chojnicka policja.
Słuchaj w: