Jak informuje Prokurator Rejonowa w Tucholi Jolanta Cieślewicz, udział osób trzecich został wstępnie wykluczony, a oględziny miejsca zdarzenia wskazują, że było to samobójstwo. Wszystko będzie jednak wiadomo dopiero po sekcji zwłok, która ma odpowiedzieć na pytania, co tak naprawdę się stało.

Prokuratura potwierdza także, że ofiara pozostawiła notatkę czy też list, którego treści na razie nie ujawnia. Wiadomo jedynie, że bardziej są to osobiste przemyślenia, niż ewentualnie nowe fakty mające rzucić nowe światło na toczące się śledztwo w sprawie nieprawidłowości w Zakładzie Transportu i Usług za prezesury Tomasza Mrozińskiego.

Prokurator Cieślewicz przyznała także, że w tej sytuacji śledztwo w tej sprawie zostanie najprawdopodobniej umorzone, choć nie chciała przesądzać, czy w całej rozciągłości, czy tylko w zakresie dotyczącym byłego prezesa.

relacja