
Artykuł sponsorowany
W związku z wejściem w życie 25 maja 2018 r. Rozporządzenia Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016 r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych (RODO) zmieniamy naszą Politykę Prywatności i Regulamin Portalu.
Prosimy o zapoznanie się ze zmianami. Więcej informacji na temat przetwarzania Twoich danych osobowych znajdziesz tutaj:
Zamknij oknoPowołany w błyskawicznym tempie człuchowski Zakład Transportu Publicznego najprawdopodobniej nie ruszy z przewozami pasażerów.
Zgodnie z założeniami od 1. września autobusy miały zapewniać połączenia na terenie całego powiatu oraz dowozić uczniów do szkół. Wszystko na bazie taboru i terenu dzierżawionych od PKS-u Człuchów, który wycofuje się z rynku. Jak się jednak dowiedzieliśmy, umowa dzierżawy nie została i raczej nie zostanie jednak podpisana.
Dla mieszkańców powiatu człuchowskiego może to oznaczać spore utrudnienia, bo na trasach pozostanie tym samym tylko jeden prywatny przewoźnik.
W gruncie rzeczy nie będziemy w stanie nawet zapewnić tego transportu bo w jaki sposób. Jak mieliśmy pełne autobusy i jeśli nawet PKS-em jeździło 10 czy 15 osób, to jeżeli ci wszyscy ludzie przyjdą do nas i będą chcieli autobusami przejechać to nie wiem ile autobusów trzeba będzie dorzucić.
Dariusz Kobryń
Mówi właściciel firmy przewozowej Dariusz Kobryń.
Człuchowski Zakład Transportu Publicznego został powołany podczas zwołanej w ekspresowym tempie sesji Rady Powiatu. Przeznaczono wtedy na ten cel ponad 900 tysięcy złotych.

Słuchaj w:

Artykuł sponsorowany

