
Artykuł sponsorowany
W związku z wejściem w życie 25 maja 2018 r. Rozporządzenia Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016 r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych (RODO) zmieniamy naszą Politykę Prywatności i Regulamin Portalu.
Prosimy o zapoznanie się ze zmianami. Więcej informacji na temat przetwarzania Twoich danych osobowych znajdziesz tutaj:
Zamknij oknoOrganizatorzy sobotniego protestu pod galerią Janusza Jutrzenki-Trzebiatowskiego nie wykluczają kolejnych takich akcji, jeśli następne spotkania w baszcie również dostępne będą tylko dla zaproszonych.
Tak zapowiada jeden z organizatorów pikiety Radosław Sawicki ze Stowarzyszenia „Wspólna Ziemia”:
"Myślę, że po tej sobotniej akcji nie będzie już takiej sytuacji, gdzie baszta będzie organizowała imprezy dla wybranych osób zapraszanych imiennie. Natomiast gdyby się okazało, że tak się stanie, myślę że bardzo prawdopodobny byłby kolejny protest".
W sobotę (14.05) wieczorem kilkanaście osób protestowało przed galerią Janusza Jutrzenki-Trzebiatowskiego. Trwało tam akurat spotkanie ze światowej sławy dyrygentem. Wstęp na nie miały tylko osoby zaproszone. Protest odbywał się pod hasłem „Prywatna baszta, mówimy basta!”.