- wtorek, 24 lutego 2009 11:00
Kontrowersje wokół fotoradaru Straży Gminnej w Starej Kiszewie
Naciąganie kierowców na mandaty, partyzantka i nieuczciwość – tak wielu kierowców ocenia działanie fotoradaru w gminie Stara Kiszewa.
Urządzenie, a zwłaszcza chowanie go w krzakach, budzi wiele kontrowersji. Statystyki pokazują jednak, że odkąd w gminie działa fotoradar, liczba wypadków zmalała o 75 proc. , natomiast przy najbardziej niebezpiecznych trasach na terenie gminy nie zginęła w wypadku ani jedna osoba. Kto w tym konflikcie ma rację? Zdaniem wielu mieszkańców, celem fotoradaru jest prewencja, a kiedy ten ukryty jest w krzakach, żaden kierowca nie zwalnia. Natomiast Józef Kaszubowski, komendant Straży Gminnej w Starej Kiszewie tłumaczy, że ich działania ratują życie uczestnikom ruchu drogowego. Ale upomniał strażnika, aby zaprzestał ukrywania sprzętu.
Fotoradar to dla gminy także niezłe źródło dochodu. W ubiegłym roku 5 tys. mandatów przyniosło gminie ok. 500 tys. zł. Pieniądze te przeznaczono głównie na remonty dróg
Weekend FM
redakcja@weekendfm.pl
Wszelkie materiały (w szczególności informacje lokalne, zdjęcia, grafiki, filmy) zamieszczone w niniejszym Portalu chronione są przepisami ustawy z dnia 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych. Zabronione jest bez zgody Redakcji Radia Weekend FM/portalu weekendfm.pl wyrażonej na piśmie pod rygorem nieważności: kopiowanie, rozpowszechnianie lub jakiekolwiek inne wykorzystywanie w całości lub we fragmentach informacji, danych, materiałów lub innych treści poza przewidzianymi przez przepisy prawa wyjątkami, w szczególności dozwolonym użytkiem osobistym.