To oznacza również nowe miejsca pracy i pojawienie się poważnego odbiorcy dla producentów rolnych i handlowców. Byłby to zakład „typu zamkniętego”, pod ścisłą kontrolą.
Tematem, oprócz gminy Debrzno, zainteresowane są władze sąsiedniej gminy Lipka. Bo choć mówi się o „lotnisku w Debrznie”, to jego tereny leżą już w powiecie złotowskim.
Ostatecznej decyzji w sprawie utworzenia zakładu jeszcze nie ma i wobec planów oszczędnościowych rządu może się odwlec. Jednak burmistrz Debrzna Mirosław Burak, który jest gorącym zwolennikiem inicjatywy, ma nadzieję, że zakład powstanie. „To znakomite miejsce i szansa dla obu gmin. Koszary wojskowe można w błyskawicznym tempie zagospodarować bez większych nakładów finansowych” – powiedział.
Pomysł budowy zakładu karnego w Debrznie nie jest nowy, bo pojawił się już kilka lat temu. Trafił jednak do szafy, bo rozważano rozmieszczenie tu elementów tarczy antyrakietowej. Powrócono do niego, gdy Amerykanie zdecydowali się na słupskie Redzikowo. Planowana lokalizacja zakładu odpowiada zarówno kierownictwu Służby Więziennej, jak i Agencji Mienia Wojskowego oraz samorządowcom powiatów: człuchowskiego i złotowskiego. To starosta złotowski będzie gospodarzem terenu, bo to jemu z mocy prawa może przekazać go AMW