Uczniowie przyjechali z Gdańska. Dwoje dzieci przebywa w szpitalu w Bytowie, reszta wróciła do domu.
Pierwsze objawy choroby zauważono w poniedziałek (12. 05) u jednej z dziewczynek. Potem na wymioty i biegunkę zaczęły uskarżać się kolejne dzieci. Dwójkę w najgorszym stanie przewieziono do bytowskiego szpitala. Na razie nie wiadomo, co było przyczyną tajemniczej choroby - mówi Beata Bigda-Świątek, ordynator Oddziału Dziecięcego. „Nie jest to na pewno choroba wirusowa. Wystąpiła biegunka i wymioty. Wygląda to jak infekcja bakteryjna. Wszyscy uczestnicy są chorzy, łącznie z wychowawcami” – dodała ordynator.
Bakterią, która wywołała chorobę wśród dzieci, jest bakteria coli. Sanepid nakazał zamknięcie bloku żywieniowego ośrodka, w którym przebywały dzieci