
Artykuł sponsorowany
W związku z wejściem w życie 25 maja 2018 r. Rozporządzenia Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016 r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych (RODO) zmieniamy naszą Politykę Prywatności i Regulamin Portalu.
Prosimy o zapoznanie się ze zmianami. Więcej informacji na temat przetwarzania Twoich danych osobowych znajdziesz tutaj:
Zamknij oknoPopisowe 10 minut i chaotyczne kolejne 30. Tak można podsumować postawę futsalistów Red Devils Chojnice w meczu z Bonito Białystok. Zwycięzców się jednak nie sądzi, a chojniczanie wygrali niedzielne (5.10.) spotkanie na własnym parkiecie 7:3.
Gdy "Czerwone Diabły" prowadziły 4:0, zanosiło się na pogrom. Potem jednak spuścili z tonu, a goście zaczęli sobie poczynać coraz śmielej. Zdobyli jedną bramką jeszcze przed przerwa. W drugiej połowie obie ekipy strzeliły po dwa gole w kilkadziesiąt sekund, by potem nie trafić przez kilkanaście minut. Na ostatnią bramkę trzeba było czekać do ostatniej minuty, gdy goście grali już z wycofanym bramkarzem.
Na początku chłopacy wypełnili na 120 procent to, o co ich prosiłem. Strzelili szybko bramki, a potem zaczęli grać w grę, którą prowadziło Bonito. A Bonito poczuło krew i poszło do przodu. To, co my zagraliśmy w drugiej połowie, to nie może tak być, bo przyjdzie mecz, gdzie trzeba będzie wywalczyć, albo będziemy przegrywali i trzeba będzie walczyć o zwycięstwo, to takich błędów nie możemy popełniać.
Oleh Zozulia
Mówi Weekend FM trener Red Devils Oleh Zozulia, I podkreśla, że najważniejsze jest zwycięstwo.
Po dwie bramki dla jego zespołu strzelili w niedzielę Oleh Kryvko i Maksym Yakushyn, a po jednej Guladi Kokoladze, Pavlo Skubchenko i Jefferson Rocha.
Także w kolejną niedzielę (12.10) o 18.00 "Czerwone Diabły" zagrają u siebie – podejmą AZS Uniwersytet Gdański.
I liga, grupa północna: Red Devils Chojnice – Bonito Białystok 7:3 (4:1)
Bramki: 1:0 Oleh Kryvko (2), 2:0 Guladi Kokoladze (3), 3:0 Pavlo Skubchenko (8), 4:0 Oleh Kryvko (9), 4:1 Krystian Rakowski (17), 5:1 Maksym Yakushyn (23), 5:2 Mikołaj Siemieniuk (23), 6:2 Maksym Yakushyn (23), 6:3 Bartłomiej Bukowski (23), 7:3 Jefferson Rocha (40).
Red Devils: Pavlo Puchka, (Aleksander Kufel) – Vitaly Kolesnik, Janis Pastars, Maksym Yakushyn, Oleh Kryvko - Guladi Kokoladze, Pavlo Skubchenko cz.k. 2x ż.k. 27 min, Dominik Lemańczyk, Jefferson Rocha, Marcel Prill, (Krystian Czajkowski, Damian Słota, Mateusz Janiak). Trener: Oleh Zozulia.
Słuchaj w: