W związku z wejściem w życie 25 maja 2018 r. Rozporządzenia Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016 r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych (RODO) zmieniamy naszą Politykę Prywatności i Regulamin Portalu.

Prosimy o zapoznanie się ze zmianami. Więcej informacji na temat przetwarzania Twoich danych osobowych znajdziesz tutaj:

Zamknij okno

Radio Weekend

Słuchaj on-line:

Słuchaj Radia Weekend

Teraz Gramy (graliśmy wcześniej):

.

.

Na antenie:

.

.

Napisz do nas:

  • czwartek, 2 października 2025 11:37

Artykuł sponsorowany

Czy ubezpieczenie mieszkania obejmuje zniszczenia w wyniku wojny?

W obliczu rosnącej niepewności geopolitycznej coraz częściej pojawia się pytanie, czy polisy mieszkaniowe chronią właścicieli nieruchomości także w sytuacjach skrajnych – takich jak wojna czy działania zbrojne. Choć ubezpieczenia obejmują szeroki katalog ryzyk, od pożarów po kradzieże, to odpowiedź na pytanie o szkody wojenne nie jest już tak oczywista. Warto przyjrzeć się zapisom w Ogólnych Warunkach Ubezpieczenia (OWU) i sprawdzić, gdzie znajdują się granice odpowiedzialności towarzystw ubezpieczeniowych.

Czy ubezpieczenie mieszkania obejmuje zniszczenia w wyniku wojny?

Envato

Czy standardowe ubezpieczenie mieszkania obejmuje szkody wojenne?

Ubezpieczenie domu od wojny nie jest dostępne w żadnym Towarzystwie. Żadne ubezpieczenie mieszkania nie obejmuje ochrony na wypadek działań wojennych czy zniszczeń spowodowanych konfliktem zbrojnym. Towarzystwa ubezpieczeniowe wprost wskazują w Ogólnych Warunkach Ubezpieczenia (OWU), że szkody powstałe w wyniku wojny, działań wojennych, stanu wojennego, stanu wyjątkowego czy okupacji są wyłączone z odpowiedzialności. To jedna z tzw. klauzul absolutnych – niezależnie od tego, jak rozbudowaną polisę wykupimy, czy obejmuje ona ochronę od ognia, powodzi, kradzieży, a nawet dodatkowe ryzyka jak dewastacja czy przepięcia, zawsze znajdziemy zapis, że wojna i jej skutki nie są objęte ubezpieczeniem.

Powód takiego rozwiązania jest prosty – ryzyko wojny jest nieprzewidywalne i masowe, a potencjalne straty mogłyby wielokrotnie przekroczyć możliwości finansowe jakiegokolwiek ubezpieczyciela. Firmy ubezpieczeniowe kalkulują składki na podstawie statystyki i oceny prawdopodobieństwa zdarzeń, tymczasem konflikt zbrojny jest zdarzeniem wyjątkowym, którego skali ani skutków nie da się oszacować w kategoriach ubezpieczeniowych. Z tego powodu nawet najbardziej kompleksowa polisa mieszkaniowa nie zagwarantuje nam odszkodowania, jeśli zniszczenie nieruchomości będzie wynikiem działań wojennych.

Czy ubezpieczenie mieszkania obejmuje zniszczenia w wyniku wojny?

 

Wyłączenia odpowiedzialności w polisach mieszkaniowych

Każda polisa mieszkaniowa, oprócz szczegółowego zakresu ochrony, zawiera również listę wyłączeń odpowiedzialności, czyli sytuacji, w których towarzystwo ubezpieczeniowe nie wypłaci odszkodowania. To bardzo ważny element OWU, bo pozwala zrozumieć realny zakres ochrony i uniknąć rozczarowania w momencie szkody. Oprócz działań wojennych i konfliktów zbrojnych, do najczęstszych wyłączeń należą m.in. szkody powstałe w wyniku umyślnego działania lub rażącego niedbalstwa ubezpieczonego, zniszczenia spowodowane pod wpływem alkoholu lub środków odurzających, a także szkody wynikające z naturalnego zużycia przedmiotów.

Często wyłączeniem są też szkody powstałe w budynkach użytkowanych niezgodnie z przeznaczeniem, w nieruchomościach przeznaczonych do rozbiórki albo w miejscach, które nie spełniają podstawowych standardów bezpieczeństwa. Warto zwrócić uwagę także na zdarzenia takie jak akty terroru, zamieszki, skażenia radioaktywne czy katastrofy nuklearne – one również są wykluczone z ochrony. Dlatego przed podpisaniem umowy zawsze należy dokładnie przeczytać OWU i upewnić się, które sytuacje są objęte ochroną, a które nie.

Czym różni się wojna od zamieszek i aktów terrorystycznych w ubezpieczeniach?

Choć w codziennym języku wojna, zamieszki czy akty terrorystyczne bywają wrzucane do jednego worka, w ubezpieczeniach traktowane są one jako zupełnie różne zjawiska. Wojna i działania wojenne zawsze znajdują się na liście wyłączeń odpowiedzialności – niezależnie od polisy. Natomiast zamieszki i akty terroru bywają rozpatrywane osobno i niektóre towarzystwa ubezpieczeniowe umożliwiają rozszerzenie ochrony także o tego typu ryzyka.

Zamieszki definiuje się jako spontaniczne lub zorganizowane wystąpienia społeczne, podczas których mogą dochodzić do aktów wandalizmu i zniszczeń mienia. Część polis pozwala wykupić dodatkową klauzulę ochrony od szkód powstałych w wyniku takich zdarzeń. Z kolei akty terrorystyczne to celowe działania mające na celu zastraszenie społeczeństwa lub wymuszenie określonych decyzji politycznych – ich skutki również są najczęściej wyłączone z ochrony, ale w wybranych produktach ubezpieczeniowych można znaleźć opcję dodatkowego zabezpieczenia od takich ryzyk.

Najważniejsza różnica polega więc na tym, że wojna jako zjawisko globalne i nieprzewidywalne nie jest objęta ochroną nigdy, natomiast zamieszki czy akty terroru w niektórych przypadkach można ubezpieczyć, choć zazwyczaj za dodatkową składką.

Dlaczego towarzystwa ubezpieczeniowe nie pokrywają strat wojennych?

Powód, dla którego wojna i jej skutki nie są objęte żadnym ubezpieczeniem mieszkaniowym, leży w samym charakterze tego zjawiska. Ubezpieczenia opierają się na analizie statystycznej i przewidywaniu ryzyka – firmy kalkulują składki na podstawie prawdopodobieństwa wystąpienia określonych zdarzeń, takich jak pożar, zalanie czy kradzież. W przypadku wojny takie kalkulacje są niemożliwe, bo skala strat jest nieprzewidywalna, masowa i może obejmować całe miasta czy regiony jednocześnie.

Dla ubezpieczyciela oznaczałoby to konieczność wypłaty odszkodowań na poziomie, którego żadne rezerwy finansowe nie są w stanie pokryć. W praktyce nawet globalne towarzystwa ubezpieczeniowe nie dysponują kapitałem, który pozwoliłby na zrekompensowanie strat wojennych milionom poszkodowanych. Co więcej, wojna jest zjawiskiem o podłożu politycznym i międzynarodowym, a jej konsekwencje wykraczają daleko poza standardowe mechanizmy rynku ubezpieczeń.

Dlatego też wojna – obok katastrof nuklearnych, zamachów z użyciem broni masowego rażenia czy skażeń radioaktywnych – znajduje się w katalogu tzw. wyłączeń absolutnych, które z zasady nigdy nie są objęte ochroną.

Alternatywne formy ochrony w sytuacjach nadzwyczajnych

Skoro żadne ubezpieczenie mieszkaniowe nie obejmuje skutków wojny, pojawia się pytanie – skąd można otrzymać pomoc w przypadku zniszczeń powstałych w takich okolicznościach? W praktyce poszkodowani mogą liczyć przede wszystkim na wsparcie państwa, organizacji międzynarodowych oraz funduszy pomocowych. Rządy wprowadzają specjalne programy odszkodowawcze lub rekompensaty finansowe, aby pomóc obywatelom w odbudowie domów i mieszkań. Takie rozwiązania funkcjonowały m.in. w krajach, które w ostatnich latach ucierpiały wskutek działań zbrojnych.

W grę wchodzi także pomoc humanitarna i wsparcie organizacji pozarządowych, które często dostarczają nie tylko środków finansowych, ale też materiałów budowlanych, żywności czy zakwaterowania zastępczego. Dodatkowo, w niektórych sytuacjach uruchamiane są fundusze międzynarodowe, np. z ramienia Unii Europejskiej czy ONZ, przeznaczone na odbudowę infrastruktury i wsparcie osób prywatnych.

Choć nie daje to pełnej ochrony w rozumieniu ubezpieczeniowym, alternatywne formy pomocy stanowią jedyną realną możliwość uzyskania wsparcia po stratach związanych z wojną czy innymi nadzwyczajnymi zdarzeniami o skali globalnej.

Na co zwrócić uwagę w OWU, wybierając polisę mieszkaniową?

Wybierając ubezpieczenie mieszkania, kluczowe jest nie tylko porównanie sum ubezpieczenia czy wysokości składki, ale przede wszystkim dokładna analiza Ogólnych Warunków Ubezpieczenia (OWU). To właśnie tam znajdują się wszystkie szczegółowe informacje o zakresie ochrony oraz wyłączeniach odpowiedzialności. Warto zwrócić uwagę na definicje poszczególnych zdarzeń losowych – np. czym dane towarzystwo określa powódź, przepięcie czy dewastację – bo od tego zależy, w jakich sytuacjach faktycznie otrzymamy odszkodowanie.

Szczególnie ważne są też wspomniane wyłączenia, które precyzują, kiedy ubezpieczyciel nie ponosi odpowiedzialności. Oprócz wojny czy działań zbrojnych mogą to być m.in. szkody spowodowane wskutek braku konserwacji mieszkania, rażącego niedbalstwa albo niewłaściwego użytkowania budynku. Różnice w zapisach OWU między towarzystwami bywają duże, dlatego warto je ze sobą porównać, aby świadomie wybrać najlepszą polisę.

Dobrym rozwiązaniem jest także sprawdzenie, jakie dodatkowe klauzule można dokupić – np. ochronę od kradzieży z włamaniem, odpowiedzialność cywilną w życiu prywatnym czy assistance domowy. Dzięki temu można dopasować polisę do indywidualnych potrzeb i uniknąć sytuacji, w której po szkodzie okaże się, że nie mamy prawa do odszkodowania.

Ubezpieczenie mieszkania a wojna – co warto zapamiętać?

Odpowiedź na pytanie, czy ubezpieczenie mieszkania obejmuje szkody wojenne, jest jednoznaczna – żadne towarzystwo ubezpieczeniowe nie zapewnia ochrony od skutków wojny, działań zbrojnych czy stanu wyjątkowego. To jedno z tzw. wyłączeń absolutnych, których nie da się objąć nawet rozszerzoną polisą. W praktyce oznacza to, że w razie konfliktu zbrojnego poszkodowani mogą liczyć jedynie na pomoc państwa, organizacji humanitarnych czy funduszy międzynarodowych, a nie na odszkodowanie od ubezpieczyciela.

Nie oznacza to jednak, że polisa mieszkaniowa nie ma sensu – wręcz przeciwnie. Chroni ona od szeregu realnych, codziennych ryzyk, takich jak pożar, zalanie, kradzież czy dewastacja. Dlatego warto dobrze przeanalizować OWU i dopasować zakres ochrony do swoich potrzeb. Najłatwiej zrobić to korzystając z narzędzi online, takich jak kalkulator ubezpieczenia domu, który pozwala szybko porównać oferty różnych towarzystw i wybrać najlepszą opcję.

Jeśli chcesz dowiedzieć się więcej o polisach mieszkaniowych i możliwościach ich rozszerzenia, zajrzyj także na stronę:https://cuk.pl/ubezpieczenia/nieruchomosci/dom

O tej sprawie usłyszysz też w radiu Weekend FM.

Słuchaj w:

Chojnicach, Człuchowie i Tucholi na 99,30 FM
Kościerzynie na 91,7 FM
Bytowie na 105,8 FM
Miastku na 87,8 FM
Sępólnie Krajeńskim na 92,6 FM
Wszelkie materiały (w szczególności informacje lokalne, zdjęcia, grafiki, filmy) zamieszczone w niniejszym Portalu chronione są przepisami ustawy z dnia 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych. Zabronione jest bez zgody Redakcji Radia Weekend FM/portalu weekendfm.pl wyrażonej na piśmie pod rygorem nieważności: kopiowanie, rozpowszechnianie lub jakiekolwiek inne wykorzystywanie w całości lub we fragmentach informacji, danych, materiałów lub innych treści poza przewidzianymi przez przepisy prawa wyjątkami, w szczególności dozwolonym użytkiem osobistym.

Podcasty Weekend FM

Kafelek audycji: Korytarze ekologiczne. Jak przemieszczają się zwierzęta i nie tylko?
Kafelek audycji: Opowiem Ci historię
Kafelek audycji: Twoje zdrowie
Kafelek audycji: Weekend w lesie
Kafelek audycji: Sportowy Weekend w Weekend FM
Kafelek audycji: Weekend w ogrodzie. Edycja jesienna

Sport:

Ostatnio dodane artykuły:

Copyright © 2001-2025 Radio Weekend, PETRUS Spółka z ograniczoną odpowiedzialnością, Korzystanie z portalu oznacza akceptację regulaminu - polityki prywatności - polityki plików cookies
Powiadomienie o plikach cookie Strona korzysta z plików cookies do celów statystycznych. Korzystając z naszych stron bez zmiany ustawień przeglądarki będą one zapisane w pamięci urządzenia, więcej informacji na temat zarządzania plikami cookies znajdziesz w Polityce prywatności. zamknij

Wyślij wiadomość

Wyślij wiadomość do DJ-a prowadzącego w Radiu Weekend FM lub działu informacji Radia Weekend i portalu WeekendFM.pl.

Wybrane zdjęcie
Maksymalny rozmiar pliku: 7.00 MB