
Artykuł sponsorowany
W związku z wejściem w życie 25 maja 2018 r. Rozporządzenia Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016 r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych (RODO) zmieniamy naszą Politykę Prywatności i Regulamin Portalu.
Prosimy o zapoznanie się ze zmianami. Więcej informacji na temat przetwarzania Twoich danych osobowych znajdziesz tutaj:
Zamknij oknoSztaby obydwu zespołów zdecydowały, że mecz będzie zamknięty dla publiczności.
Choć w ostatni weekend Chojniczanka nie rywalizowała o ligowe punkty, bo jej mecz z Sokołem Kleczew został przełożony na 17 września, to jednak przerwę wykorzystała na sparing. W Gdyni zmierzyła się z ekstraklasową Arką i uległa jej 0:3.
Sztaby obydwu zespołów zdecydowały, że mecz będzie zamknięty dla publiczności, a obydwa zespoły nie podadzą składów i innych szczegółów. Znamy natomiast strzelców bramek, a jedno z trafień dla rywali padło po samobójczym trafieniu, jakie zaliczył po niefortunnej interwencji Oleksii Bykov.
- Bardziej chcieliśmy popracować nad rzeczami, które mieliśmy dwa tygodnie na to, żeby sobie poprawić, bo mieliśmy przerwę na kadrę, chcieliśmy też zagrać z zespołem, który przede wszystkim jest jakościowy, po drugie działa na dużych zasadach, ma podobną strukturę do meczu, który nas teraz czeka, czyli Jastrzębie, więc na pewno rzeczy wdrażaliśmy nowe, chcieliśmy poprawiać i wnioski mam nadzieję, że będą widoczne w meczu z Jastrzębiem.
Damian Nowak
Mówi Weekend FM trener Chojniczanki Damian Nowak.
Chojniczanka składu nie podała, ale ujawniła, że w Gdyni swoją szansę otrzymali m.in. środkowy obrońca Mateusz Morek z rocznika 2008 oraz młodszy o rok bramkarz Adrian Czerniewicz.
A w środę (10.09.) o 17.00 Chojniczanka zagra towarzysko w Tucholi. Będzie to mecz na 80-lecie Tucholanki.
Słuchaj w: