
Artykuł sponsorowany
W związku z wejściem w życie 25 maja 2018 r. Rozporządzenia Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016 r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych (RODO) zmieniamy naszą Politykę Prywatności i Regulamin Portalu.
Prosimy o zapoznanie się ze zmianami. Więcej informacji na temat przetwarzania Twoich danych osobowych znajdziesz tutaj:
Zamknij oknoJednym z pierwszych kroków związanych z budową domu jest zapewnienie dostępu do energii elektrycznej na placu budowy. W tym celu najczęściej korzysta się z tzw. prądu budowlanego, czyli tymczasowego przyłącza energetycznego. Jest to jednak tylko na krótką metę – umożliwia ono sprawne prowadzenie prac, ale nie jest już dostępne po ich zakończeniu. Jak długo można z niego korzystać?
Prąd budowlany to potoczne określenie na przyłącze tymczasowe, które wykonuje się na placu budowy. Termin też często odnosi się również do taryfy (C), według której rozlicza się prąd dostarczany na teren budowy. Dzięki temu możliwe jest podłączenie urządzeń o różnym zapotrzebowaniu na moc i sprawne przeprowadzenie wszystkich prac. Czym różni się od przyłącza docelowego, z którego należy korzystać po zakończeniu budowy?
Przyłącze tymczasowe:
Jak widać, taryfa C została stworzona z uwzględnieniem specyficznych warunków panujących na budowie. Korzystanie z niej już po jej zakończeniu i oddaniu budynku do użytku bywa nie tylko kłopotliwe, ale też kosztowne.
Chociaż podłączenie się do przyłącza sąsiada i korzystanie z niego na czas budowy wydaje się prostym oraz atrakcyjnym finansowo rozwiązaniem, to może mieć poważne konsekwencje. Zgodnie z przepisami energię elektryczną można pobierać tylko na podstawie umowy o świadczenie usług dystrybucji i sprzedaży prądu. Precyzuje ona warunki dostaw, taryfę oraz moc przyłączeniową i co najważniejsze, może być podpisana wyłącznie z licencjonowanym podmiotem. Udostępnianie prądu, nawet w ramach sąsiedzkiej przysługi, jest więc nielegalne.
Musisz też wiedzieć, że ryzyko związane z "pożyczaniem" prądu od sąsiada, dotyczy zarówno Ciebie, jak i jego. Obie strony muszą liczyć się z karami umownymi nałożonymi przez dostawcę prądu, a są one naprawdę wysokie. Jedynym bezpiecznym oraz legalnym sposobem na doprowadzenie prądu na budowę jest więc złożenie wniosku o tymczasowe przyłącze budowlane.
Zgodnie z przepisami Ustawy Prawo energetyczne oraz Ustawy o planowaniu i zagospodarowaniu przestrzennym, przyłącze tymczasowe jest udzielane tylko na określony czas.
Prawo nie określa natomiast szczegółowo, ile ten okres miałby trwać. I słusznie, każda budowa rządzi się swoimi prawami, a termin zakończenia prac może być bardzo różny. W praktyce okres korzystania z prądu budowlanego ustala się indywidualnie w umowie o przyłączenie. Przeważnie nie przekracza on 24 miesięcy, choć można go przedłużyć, jeśli prace nie zostały jeszcze zakończone.
Momentem, w którym należy zadbać o wykonanie przyłącza docelowego, jest uzyskanie pozwolenia na użytkowanie.
Po zakończeniu prac budowlanych należy niezwłocznie skontaktować się z dostawcą energii i złożyć wniosek o przyłącze docelowe. Proces nie jest skomplikowany, choć mógłby się taki wydawać. Składa się z kilku etapów:
Warto pamiętać, że formalności związane z wykonaniem przyłącza docelowego, mimo że nie są nazbyt skomplikowane, zwykle są czasochłonne. W większości przypadków procedura ta trwa od 6 do 18 miesięcy. Nie zwlekaj więc z decyzją. Zmiana taryfy przyniesie stabilność energetyczną i spore oszczędności!
Słuchaj w: