W związku z wejściem w życie 25 maja 2018 r. Rozporządzenia Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016 r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych (RODO) zmieniamy naszą Politykę Prywatności i Regulamin Portalu.

Prosimy o zapoznanie się ze zmianami. Więcej informacji na temat przetwarzania Twoich danych osobowych znajdziesz tutaj:

Zamknij okno
Zamknij okno  X

Radio Weekend

Słuchaj on-line:

Słuchaj Radia Weekend

Teraz Gramy (graliśmy wcześniej):

.

.

Na antenie:

.

.

Napisz do nas:

  • piątek, 25 kwietnia 2025 13:16

Powiat człuchowski

Ciąg dalszy procesu, jaki była skarbniczka wytoczyła gminie Debrzno. Zeznawała m.in. burmistrz Marta Urbańska

Oraz jej poprzednik Wojciech Kallas.

Ciąg dalszy procesu, jaki była skarbniczka wytoczyła gminie Debrzno. Zeznawała m.in. burmistrz Marta Urbańska

fot. Wojciech Piepiorka

"Zmiana warunków płacy i pracy nie była podyktowana wiekiem ani miejscem zamieszkania powódki" - tak burmistrz Debrzna Marta Urbańska odpowiadała dziś (25.04.) na zarzut wypływający z pozwu Jolanty Miszewskiej. Przed Sądem Rejonowym w Człuchowie toczy się proces o dyskryminację, jaki gminie Debrzno wytoczyła była skarbnik. Zanim Jolanta Miszewska odeszła na emeryturę, nowa burmistrz postanowiła obniżyć jej wynagrodzenie o połowę.

"Zmiana ta miała na celu obiektywną ocenę pracy, zaangażowania i rezultatów powódki. Była też elementem szerszego programu racjonalizacji kosztów wynagrodzeń" - zeznawała Marta Urbańska. Podała, że pod jej rządami gmina wydaje na płace o około 40 tys. zł mniej w skali miesiąca.

- Uznałam, że jeśli rada postanowiła ocenić moją pracę ustalając moje wynagrodzenie na poziomie niższym, niż mojego poprzednika, oczywiście z zastrzeżeniem, że jeżeli wykażę się rezultatami, to to wynagrodzenie może ulec zmianie, to uznałam, że analogicznie powinnam takie podejście zastosować wobec pracowników na kluczowych stanowiskach w urzędzie.

Marta Urbańska

Poza burmistrz Debrzna zeznawało dziś (25.04.) trzech świadków, w tym jej poprzednik Wojciech Kallas. Zachwalał nieobecną na sali rozpraw Jolantę Miszewską.

- Ja chciałbym zaakcentować, że pani Jolanta Miszewska była dobrym skarbnikiem, zaś jej wypowiedzenie warunków płacy było podyktowane przede wszystkim względami politycznymi, bo była skarbnikiem - przepraszam za kolokwializm - Kallasa, w związku z tym nie była swoim, więc trzeba ją pewnie zmusić do odejścia. To jest moja ocena prywatna tej sytuacji.

Wojciech Kallas

Strony kolejny raz nie porozumiały się co do warunków ewentualnej ugody. Następna rozprawa zaplanowana jest pod koniec czerwca. Zeznawać będzie troje kolejnych świadków.

Wszelkie materiały (w szczególności informacje lokalne, zdjęcia, grafiki, filmy) zamieszczone w niniejszym Portalu chronione są przepisami ustawy z dnia 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych. Zabronione jest bez zgody Redakcji Radia Weekend FM/portalu weekendfm.pl wyrażonej na piśmie pod rygorem nieważności: kopiowanie, rozpowszechnianie lub jakiekolwiek inne wykorzystywanie w całości lub we fragmentach informacji, danych, materiałów lub innych treści poza przewidzianymi przez przepisy prawa wyjątkami, w szczególności dozwolonym użytkiem osobistym.

Podcasty Weekend FM

Kafelek audycji: Opowiem Ci historię
Kafelek audycji: Twoje zdrowie
Kafelek audycji: Weekend w lesie
Kafelek audycji: Sportowy Weekend w Weekend FM
Kafelek audycji: Weekend w ogrodzie

Sport:

Ostatnio dodane artykuły:

Copyright © 2001-2025 Radio Weekend, PETRUS Spółka z ograniczoną odpowiedzialnością, Korzystanie z portalu oznacza akceptację regulaminu - polityki prywatności - polityki plików cookies
Powiadomienie o plikach cookie Strona korzysta z plików cookies do celów statystycznych. Korzystając z naszych stron bez zmiany ustawień przeglądarki będą one zapisane w pamięci urządzenia, więcej informacji na temat zarządzania plikami cookies znajdziesz w Polityce prywatności. zamknij