
Artykuł sponsorowany
W związku z wejściem w życie 25 maja 2018 r. Rozporządzenia Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016 r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych (RODO) zmieniamy naszą Politykę Prywatności i Regulamin Portalu.
Prosimy o zapoznanie się ze zmianami. Więcej informacji na temat przetwarzania Twoich danych osobowych znajdziesz tutaj:
Zamknij oknoMężczyzna nie przyznaje się do winy.
Do ośmiu lat więzienia grozi Edwardowi W., który został oskarżony o spowodowanie wypadku w ubiegłoroczne Boże Narodzenie w Myśligoszczy, w gminie Debrzno. 77-letni mieszkaniec gminy Tarnówka kierował osobowym mitsubishi, które wjechało w pięcioro pieszych idących chodnikiem.
Trzy osoby trafiły do szpitala - dorosła kobieta oraz 9-cio i 12-latek. Poważnie ranny został jeden z chłopców. Mieszkaniec gminy Wieleń doznał urazu mózgu. Towarzyszyła temu niewydolność oddechowa, co biegła uznała za ciężki, zagrażający życiu uszczerbek na zdrowiu.
- W przebiegu śledztwa ustalono, że kierujący samochodem osobowym wskutek naruszenia zasad bezpieczeństwa w ruchu drogowym wjechał na chodnik i kierowanym pojazdem uderzył w grupę pieszych. W następstwie tego uderzenia jeden z tych pieszych doznał ciężkich obrażeń ciała.
Mariusz Radomski
Mówi Weekend FM prokurator rejonowy w Człuchowie Mariusz Radomski.
Edward W. nie przyznał się do winy. Tłumaczył, że oślepiło go słońce. Jego proces odbędzie się przed Sądem Rejonowym w Człuchowie. Termin pierwszej rozprawy nie został jeszcze wyznaczony.
Słuchaj w: