
Artykuł sponsorowany
W związku z wejściem w życie 25 maja 2018 r. Rozporządzenia Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016 r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych (RODO) zmieniamy naszą Politykę Prywatności i Regulamin Portalu.
Prosimy o zapoznanie się ze zmianami. Więcej informacji na temat przetwarzania Twoich danych osobowych znajdziesz tutaj:
Zamknij okno"Jest nas coraz mniej, nasz potencjał jest mniejszy".
Chojnice znalazły się wśród 139 miast w Polsce, które - zdaniem specjalistów - tracą funkcje społeczno-gospodarcze. Dzięki takiej klasyfikacji, samorząd może ubiegać się o wsparcie z Funduszu Szwajcarskiego. Burmistrz widzi w tym szansę na dodatkowe wsparcie inwestycyjne. Z kolei opozycja postrzega to jako fiasko wizji kierowania samorządem. Arseniusz Finster sam przyznaje, że demografia stała się w Chojnicach poważnym problemem.
Ostatni rok, w którym był przyrost demograficzny dodatni w Chojnicach, to jest rok 2019. W roku 2020 już było minus 49, w 2021 minus 87, w 2022 minus 137. I najgorsze są ostatnie dwa lata. Jest mniej urodzeń o 179 osób niż zgonów. W ubiegłym roku 176. Ujemny przyrost demograficzny skutkuje tym, że jest nas coraz mniej, nasz potencjał jest mniejszy.
Arseniusz Finster
Mówi Weekend FM burmistrz Chojnic Arseniusz Finster.
Inne kwestie to peryferyjne położenie w województwie pomorskim i potrzeba prowadzenia zrównoważonego rozwoju.
Chojnice znalazły się w gronie miast, które zdaniem specjalistów tracą funkcje społeczno-gospodarcze. Jednym z powodów takiej klasyfikacji są problemy demograficzne.
O zagrożeniu stagnacją i umierającym centrum miasta z burmistrzem Arseniuszem Finsterem rozmawiał Stanisław Kamiński.
Rozmowa z burmistrzem Chojnic Arseniuszem Finsterem
Słuchaj w: