
Artykuł sponsorowany
W związku z wejściem w życie 25 maja 2018 r. Rozporządzenia Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016 r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych (RODO) zmieniamy naszą Politykę Prywatności i Regulamin Portalu.
Prosimy o zapoznanie się ze zmianami. Więcej informacji na temat przetwarzania Twoich danych osobowych znajdziesz tutaj:
Zamknij okno"Rozwiązałem kontrakt z powodów prywatnych".
Czesław Raburski trwający sezon miał spędzić na rocznym wypożyczeniu w trzecioligowej Polonii Lidzbark Warmiński. Zamiast tego miał półroczny rozbrat z piłką nożną i w takich okolicznościach zdecydował się na powrót do Chojniczanki. A konkretnie do jej czwartoligowych rezerw.
Chojnicki klub ogłosił właśnie, że 21-latek znów będzie grał w żółto-biało-czerwonych barwach, ale nie w pierwszym, a w drugim zespole. A wcześniej Raburski był ważną postacią "jedynki".
Jak sam przyznaje w rozmowie z reporterem Weekend FM, powody prywatne zdecydowały, że miał przerwę w treningach i występach.
- Zostałem wypożyczony z Chojniczanki do Polonii Lidzbark, ale z tamtym klubem właśnie kontrakt rozwiązałem za porozumieniem stron z przyczyn prywatnych. Miałem półroczną przerwę od piłki nożnej i teraz właśnie wróciłem do piłki nożnej i wybór był jakby prosty, że chcę wrócić do Chojniczanki i stąd ta decyzja, że wróciłem do rezerw Chojniczanki.
Czesław Raburski
Jak dodaje Czesław Raburski, rozdział z pierwszą drużyną Chojniczanki uważa za zamknięty. Obecnie będzie łączyć treningi z pracą, dlatego skupia się na występach w rezerwach i nie będzie aspirował do powrotu do "jedynki".
Słuchaj w: