
Artykuł sponsorowany
W związku z wejściem w życie 25 maja 2018 r. Rozporządzenia Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016 r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych (RODO) zmieniamy naszą Politykę Prywatności i Regulamin Portalu.
Prosimy o zapoznanie się ze zmianami. Więcej informacji na temat przetwarzania Twoich danych osobowych znajdziesz tutaj:
Zamknij oknoPrzyczyny pożarów ustala kościerska policja.
Kościerscy strażacy gasili wczoraj (3.02) dwa pożary. Po godz. 16.00 ogień pojawił się w warsztacie samochodowym w Wielkim Klinczu. Do akcji gaśniczej zadysponowano 8 zastępów straży pożarnej. Straty oszacowano tu wstępnie na 120 tys. zł.
Z kolei do kolejnego zdarzenia doszło około 17.00 w Nowej Kiszewie. Tu palił się garaż - mówi Weekend FM oficer prasowy KP PSP w Kościerzynie kpt. Mateusz Szmaglik:
- Po przybyciu zastępów straży pożarnej stwierdzono pożar w budynku mieszkalnym. W środku znajdował się samochód osobowy objęty pożarem oraz butla z gazem propan-butan. Działania strażaków polegały na zabezpieczeniu terenu działań, podaniu prądu wody w natarciu na pożar przez strażaków wyposażonych w kamerę termowizyjną oraz aparaty ochrony układu oddechowego. W wyniku pożaru właściciel budynku uległ poparzeniom ręki ze względu na prowadzone działania gaśnicze przed przybyciem straży pożarnej.
Mateusz Szmaglik
W Nowej Kiszewie do akcji gaśniczej zadysponowano pięć zastępów straży pożarnej. Straty oszacowano tu na 250 tys. zł.
Przyczyny pożarów ustala kościerska policja.
Słuchaj w: