
Artykuł sponsorowany
W związku z wejściem w życie 25 maja 2018 r. Rozporządzenia Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016 r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych (RODO) zmieniamy naszą Politykę Prywatności i Regulamin Portalu.
Prosimy o zapoznanie się ze zmianami. Więcej informacji na temat przetwarzania Twoich danych osobowych znajdziesz tutaj:
Zamknij oknoChodzi o zamianę prac społecznych na świadczenie pieniężne.
Jest zażalenie na decyzję sądu w Kościerzynie, który zamienił karę byłemu senatorowi Waldemarowi Bonkowskiemu z prac społecznych na świadczenie pieniężne. Zdaniem prokuratury decyzja sądu jest niezgodna z przepisami.
Przypomnijmy, były senator PiS został skazany za znęcanie się nad psem ze szczególnym okrucieństwem. Jak ustalono, przywiązał psa do samochodu i ciągnął za autem. Zwierzę nie przeżyło. Waldemar Bonkowski został za to skazany na 3 miesiące więzienia oraz prace społeczne.
W październiku Bonkowski złożył oświadczenie, że z uwagi na stan zdrowia nie jest w stanie wykonywać kary w formie świadczenia pracy. Jego obrońca złożył również wniosek o zmianę formy wykonywania kary ze świadczenia pracy na potrącanie części miesięcznego wynagrodzenia za pracę. Sąd ten wniosek uwzględnił.
Były senator miał przez rok przekazywać 15 procent swojego miesięcznego wynagrodzenia za pracę na rzecz instytucji wskazanej przez sąd. W tym przypadku było to hospicjum w Kościerzynie. Z decyzją sądu nie zgodziła się jednak prokuratura:
Prokurator nie zgodził się z tym postanowieniem i złożył zażalenie na to postanowienie sądu, wskazując przede wszystkim na to, że sam skazany Waldemar B. obecnie nie jest zatrudniony w myśl przepisów prawa pracy - czyli nie świadczy odpłatnie pracy. Pobiera emeryturę oraz jego dochody też przynosi działalność rolnicza.
Mariusz Duszyński
Mówi Weekend FM rzecznik prasowy Prokuratury Okręgowej w Gdańsku Mariusz Duszyński. Dodajmy, że zażaleniem prokuratury zajmie się teraz Sąd Okręgowy w Gdańsku.
Słuchaj w: