
Artykuł sponsorowany
W związku z wejściem w życie 25 maja 2018 r. Rozporządzenia Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016 r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych (RODO) zmieniamy naszą Politykę Prywatności i Regulamin Portalu.
Prosimy o zapoznanie się ze zmianami. Więcej informacji na temat przetwarzania Twoich danych osobowych znajdziesz tutaj:
Zamknij oknoUrzędnicy widzą liczne problemy
Różne okazały się wizje wprowadzenia strefy pożegnań uczniów na ulicy Wałowej w Chojnicach. Wszystkie zainteresowane strony spotkały się wczoraj (11.12) na obradach komisji komunalnej. Argumenty za zmianą funkcji zatoczki w połączeniu ze stworzeniem nowej drogi ewakuacji z terenu Szkoły Podstawowej nr 1 przedstawił jej wicedyrektor.
Głównie to jest problem klas 0-3 od godz. gdzieś 7:00 do 9:00. Tu chodziłoby tylko o to, nie o parkingi, tylko żeby wypuścić dziecko, ono ma dwa kroki, wchodzi za bramkę i jest na terenie szkoły. Propozycją byłoby żeby to w jakiś sposób połączyć. Żeby nie likwidować tego postoju TAXI. Uważam, że trzeba by najpierw zrobić taką wizję lokalną czy jakiś okres próbny, zobaczyć jak to wygląda w ogóle, bo my nie jesteśmy w stanie tego przewidzieć.
Michał Leszczyński
Mówił wicedyrektor SP nr 1 w Chojnicach Michał Leszczyński.
Pojawił się pomysł wprowadzenia próbnej organizacji ruchu lub porannego wyprowadzenia taksówkarzy z zatoczki.
Przedstawiciel korporacji Zbigniew Drążkowski poparł kompromisowe rozwiązania, ale nie za bardzo widział możliwość całkowitego opuszczenia ulicy Wałowej w godzinach rannych.
Z kolei szef wydziału komunalnego tłumaczył, że ulica jest za wąska i nie należy wprowadzać niczego na próbę.
Stojące taksówki zasłaniają prawą część przy krawężniku, a musi być wjazd i wyjazd dla rodzica, czyli kolejne dwa pasy ruchu. Czyli to już na pewno będzie trzeba tę drogę przebudować. Apeluję właśnie o tę roztropność, bo padła sprawa właśnie tego pośpiechu. Nie wierzę, że jeden drugiemu ustąpi. Będą jechali na żyletkę, będą otarcia lusterek, będą jakieś drobne kolizje. Tego nie unikniemy. Musimy naprawdę to przygotować. To nie jest kwestia jednego okresu próbnego.
Jarosław Rekowski
Tłumaczył dyrektor wydziału komunalnego Jarosław Rekowski.
Kolejny problem to wyjazd w jednym kierunku na ciągle zakorkowaną ulicę Sukienników. Ostatecznie ustalono, że urzędnicy, wspólnie z dyrekcją szkoły, przeanalizują umiejscowienie wyjścia ewakuacyjnego z placówki. Następnie powstanie koncepcja stworzenia strefy pożegnań dla rodziców. Potem dopiero zapadnie decyzja, czy zmiany zostaną wprowadzone.
Słuchaj w: