
Artykuł sponsorowany
W związku z wejściem w życie 25 maja 2018 r. Rozporządzenia Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016 r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych (RODO) zmieniamy naszą Politykę Prywatności i Regulamin Portalu.
Prosimy o zapoznanie się ze zmianami. Więcej informacji na temat przetwarzania Twoich danych osobowych znajdziesz tutaj:
Zamknij oknoNa półmetku sezonu Bytovia ma 21 punktów i zajmuje 13. miejsce w tabeli.
Pierwsza bramka padła po kwadransie, a druga na kwadrans przed końcem spotkania. Porażką 0:2 w wyjazdowym meczu ze Stolemem Gniewino piłkarze Bytovii Bytów zakończyli wczoraj (28.11.) rundę jesienną w IV lidze. Było to zaległe spotkanie, którego nie udało się rozegrać w poprzedni weekend z powodu opadów śniegu. "Czarne Wilki" zaliczyły trzecią porażkę z rzędu.
"Wygrał zespół który nie był lepszy, ale był konkretniejszy" - mówi Weekend FM trener Bytovii Tomasz Bąkowski.
- Fatalnie weszliśmy w mecz, zostaliśmy przez pierwsze 15 minut zdominowani przez Stolema i udokumentowali to bramką. Potem ten mecz się w miarę wyrównał, a druga połowa, wydawało się że bramka wyrównująca jest kwestią czasu, bo mieliśmy wszystko pod kontrolą, w mojej ocenie byliśmy zespołem lepszym, ale niestety nadzialiśmy się na kontrę, którą Stolem skrzętnie wykorzystał.
Tomasz Bąkowski
Na półmetku sezonu Bytovia ma 21 punktów i zajmuje 13. miejsce w tabeli. Może jednak spaść o jedno "oczko" niżej, jeśli w innym zaległym meczu KP Starogard Gdański zdobędzie co najmniej punkt, podejmując Kolejarza Chojnice. To spotkanie rozegrane zostanie w sobotę (30.11.) o 13.00.
Słuchaj w: