
Artykuł sponsorowany
W związku z wejściem w życie 25 maja 2018 r. Rozporządzenia Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016 r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych (RODO) zmieniamy naszą Politykę Prywatności i Regulamin Portalu.
Prosimy o zapoznanie się ze zmianami. Więcej informacji na temat przetwarzania Twoich danych osobowych znajdziesz tutaj:
Zamknij okno"Jestem wojownikiem, lecę tam walczyć".
Lekkoatleta Chojniczanki Mateusz Dajnowski wylatuje dziś (28.11.) do Indii, gdzie 7 grudnia wystartuje w Mistrzostwach Świata w biegu na 100 kilometrów. Pochodzący z Angowic koło Chojnic biegacz jest jednym z siedmiorga reprezentantów Polski na tę imprezę - w mieście Bengaluru biegać będą trzy zawodniczki i czworo zawodników. Łącznie startować ma ponad 200 osób z 34 krajów.
- Teraz jeszcze te emocje są, towarzyszą mi, ale 7 grudnia będę musiał je wyłączyć i po prostu trzymać się planu, a plan mamy dobry, mamy taktyczny plan. Ciężkie będą tam warunki pogodowe, duża wilgotność, ale nie boję się. Jeśli bym się bał, to nie byłoby sensu tam lecieć, a na wycieczkę nie chcę lecieć. Lecę tam walczyć, jestem wojownikiem. Trzymajcie kciuki mocno, będzie dobrze.
Mateusz Dajnowski
Mówi Weekend FM Mateusz Dajnowski.
Będzie to dla niego debiut na tym dystansie. Przepustkę na czempionat globu uzyskał dzięki wypełnieniu minimum B. Dokonał tego w kwietniu ubiegłego roku w Warszawie, pokonując ponad 87,5 km w biegu sześciogodzinnym.
Słuchaj w:

Artykuł sponsorowany

