
Artykuł sponsorowany
W związku z wejściem w życie 25 maja 2018 r. Rozporządzenia Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016 r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych (RODO) zmieniamy naszą Politykę Prywatności i Regulamin Portalu.
Prosimy o zapoznanie się ze zmianami. Więcej informacji na temat przetwarzania Twoich danych osobowych znajdziesz tutaj:
Zamknij oknoMłody chojniczanin jest związany z MKS-em kontraktem do końca 2026 roku.
W Chojniczance trenuje od piątego roku życia, przeszedł kolejne szczeble w klubowej akademii, niecały rok temu trafił do rezerw, w marcu podpisał pierwszy profesjonalny kontrakt, a teraz doczekał się debiutu w pierwszym zespole. Filip Mosek to kolejny wychowanek Chojniczanki, który zagrał w II lidze. W niedzielnym (27.10.) meczu z Polonią Bytom 16-latek wszedł na boisko w 70tej minucie, zmieniając Jakuba Romanika.
Pytany o to, czym Filip zapracował sobie na debiut, trener Damian Nowak odpowiedział, że dobrymi występami w rezerwach. Przyznał też, że kontuzja Jakuba Golińskiego spowodowała, że sztab musiał zwrócić baczniejszą uwagę na kolejnych zawodników ze statusem młodzieżowca.
- Dostał swoją szansę, wiadomo to jest debiut, w fajnym momencie meczu, bo otoczka meczu była naprawdę świetna. Kolejny zawodnik, który wchodzi do tej pierwszej drużyny na poziomie centralnym i teraz musi ten poziom utrzymać żeby się na nim zachować i żeby w kolejnych meczach dostać swoje szanse.
Damian Nowak
Pierwszym trenerem Filipa Moska był w Chojniczance Paweł Skiba, a potem prowadzili go Adam Błaszczak, Krzysztof Łasicki, Daniel Kępa, Artur Fryś i Tomasz Fojut. Młody chojniczanin jest związany z MKS-em kontraktem do końca 2026 roku.
Słuchaj w: