
Artykuł sponsorowany
W związku z wejściem w życie 25 maja 2018 r. Rozporządzenia Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016 r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych (RODO) zmieniamy naszą Politykę Prywatności i Regulamin Portalu.
Prosimy o zapoznanie się ze zmianami. Więcej informacji na temat przetwarzania Twoich danych osobowych znajdziesz tutaj:
Zamknij oknoPoprawił przy tym swój rekord życiowy.
Do tytułu mistrza Polski i mistrza Europy dołożył także wicemistrzostwo świata. Mateusz Jażdżewski z Wielkiego Podlesia w gminie Kościerzyna osiągnął kolejny sukces w wyciskaniu sztangi leżąc. Zdobył srebro w Mistrzostwach Świata federacja WUPA. Startował w kategorii juniorów w wadze do 67,5 kg i wycisnął 92,5 kg. To jego nowy rekord życiowy podczas zawodów - lepszy od dotychczasowego o 7,5 kg.
"Jestem z siebie bardzo dumny i przeszczęśliwy" - mówi Weekend FM Mateusz Jażdżewski.
- Jako wicemistrz świata jestem bardzo pozytywnie zaskoczony swoim wynikiem, ponieważ te zawody były na bardzo wysokim poziomie. Poprzeczka była bardzo wysoka, jestem naprawdę zadowolony z tego wyniku i w tym momencie jestem w bardzo dobrej formie i jestem zmotywowany do dalszych i systematycznych treningów.
Mateusz Jażdżewski
Podczas zawodów w Czechach mieszkaniec gminy Kościerzyna przegrał tylko ze starszym o dwa lata reprezentantem gospodarzy, który wycisnął 100 kg. Na tych zawodach jego kategoria wiekowa obejmowała juniorów w wieku od 16 do 19 lat. Teraz szykuje się do kolejnego czempionatu globu - tym razem federacji WPA w kategorii młodzików w wieku od 16 do 17 lat. Impreza odbędzie się w Pabianicach.
W Czechach startował również ojciec Mateusza, Radosław Jażdżewski. W kategorii weteranów do 82,5 kg wycisnął 127,5 kg, co dało mu szóste miejsce.
Słuchaj w: