
Artykuł sponsorowany
W związku z wejściem w życie 25 maja 2018 r. Rozporządzenia Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016 r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych (RODO) zmieniamy naszą Politykę Prywatności i Regulamin Portalu.
Prosimy o zapoznanie się ze zmianami. Więcej informacji na temat przetwarzania Twoich danych osobowych znajdziesz tutaj:
Zamknij oknoLista jest wciąż otwarta.
Chcą pomóc rolnikom z terenów powodziowych i posłać im transport ze zbożem paszowym. Gospodarze z gminy Chojnice już deklarują, ile go przekażą, ale lista jest wciąż otwarta.
- Jest to na chwilę obecną około kilkudziesięciu ton. Najprawdopodobniej ono wyjedzie około połowy października, chętni jeszcze mogą się zgłaszać czy to do mnie, czy do sołtysów w Silnie, w Gockowicach tudzież w Ostrowitem. Na stronie internetowej Pomorskiej Izby Rolniczej jest zakładka już i tam również rolnicy mogą składać swoją ofertę pomocy.
Dariusz Dąbrowski
Mówi Weekend FM szef Rady Powiatowej i delegat do Rady Krajowej Izb Rolniczych Dariusz Dąbrowski.
Na drogi transport zboża na południe Polski trzeba znaleźć pieniądze. Oferuje je m.in. gmina Chojnice, ale także rząd, który do przewożenia płodów rolnych powodzianom chce zatrudnić Pocztę Polską.
- Odbyliśmy już w tej sprawie rozmowy na szczeblu wojewódzkim - mówi Weekend FM Adam Kuklewski z zarządzania kryzysowego w Urzędzie Gminy Chojnice.
- I kolejne transporty będziemy umawiać już na początku października za pomocą Poczty Polskiej. Będzie musiał pójść od pana wójta wniosek do Poczty Polskiej o potwierdzenie takiego transportu.
Adam Kuklewski
Dariusz Dąbrowski apeluje o to, by pomoc dla rolników z zalanych terenów była długofalowa i cykliczna. Sam zobowiązuje się na forum krajowym poruszyć temat likwidacji Funduszu Promocji Żywności, a za zgromadzone tu miliony stworzyć fundusz pomocowy na wypadek klęsk żywiołowych.
Słuchaj w: