
Artykuł sponsorowany
W związku z wejściem w życie 25 maja 2018 r. Rozporządzenia Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016 r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych (RODO) zmieniamy naszą Politykę Prywatności i Regulamin Portalu.
Prosimy o zapoznanie się ze zmianami. Więcej informacji na temat przetwarzania Twoich danych osobowych znajdziesz tutaj:
Zamknij oknoBędzie nowy przetarg na budowę hali przy Szkole Podstawowej nr 1 w Człuchowie, a także wycofanie rezygnacji z 2 mln zł 800 tys. zł dotacji z Ministerstwa Sportu i Turystyki.
Burmistrz Człuchowa Ryszard Szybajło zrobi to, o co apelował podczas nadzwyczajnej sesji 22 sierpnia radny Mariusz Przyszlak z klubu "Każdy Jest Ważny". Ten zapowiadał, że jeśli premier zatwierdzi zgodę na zmiany w programie Olimpia, większościowy klub zgodzi się na budowę hali zgodnie z wersją forsowaną przez burmistrza.
Ryszard Szybajło uważa, że jest to zapowiedź spóźniona. Jak podkreśla, 8 sierpnia, gdy klub "Każdy Jest Ważny" postawił weto, było mniej niewiadomych - był wykonawca, który chciał wybudować halę do końca roku za 6,5 mln zł. "Wtedy jedynym ryzykiem było to, czy 2 mln zł dołożymy z własnych środków czy zwiększonej dotacji z ministerstwa" - mówi Weekend FM Ryszard Szybajło:
Dzisiaj nie wiemy czy przystąpi jakakolwiek firma do realizacji tego zadania, jaka będzie cena i - co jest najważniejsze, bo tutaj czas jest na wagę złota - czy uda się przygotować projekt tej firmie i wydatkować 2 mln 800 tys. zł dotacji, jaką przyznało nam ministerstwo do obecnej hali. Wiele, wiele niewiadomych.
Ryszard Szybajło
Jeśli hala przy SP nr 1 jednak by powstała, to inwestycja zakończyłaby się w przyszłym roku. "Tak jak 8 sierpnia dawałem 95 proc. szans na to, że hala powstanie, tak teraz daję na to kilka procent" - dodaje burmistrz Człuchowa Ryszard Szybajło.
Słuchaj w: