
Artykuł sponsorowany
W związku z wejściem w życie 25 maja 2018 r. Rozporządzenia Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016 r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych (RODO) zmieniamy naszą Politykę Prywatności i Regulamin Portalu.
Prosimy o zapoznanie się ze zmianami. Więcej informacji na temat przetwarzania Twoich danych osobowych znajdziesz tutaj:
Zamknij oknoKierowca dodatkowo był pijany.
Najbliższe trzy miesiące spędzą w areszcie dwaj mężczyźni, którzy wpadli na kradzieży i usiłowaniu włamania. Zostali zatrzymani w nocy przez bytowskich policjantów. Funkcjonariusze znaleźli w pojeździe tablice rejestracyjne innego auta. Nabrali podejrzeń i pojechali pod adres właściciela pojazdu.
Gdy pojechali na miejsce zauważyli stojącego volkswagena, który nie miał na sobie rejestracji. A ponadto w pojeździe uszkodzony był zamek drzwi, siłowo opuszczone szyby i porozrzucane przedmioty. To dało jasny sygnał, że chwilę wcześniej doszło do usiłowania jego kradzieży z włamaniem. Dodatkowo podczas badania alkomatem zatrzymanego do kontroli kierowcy wyszło na jaw, że jest on nietrzeźwy.
Dawid Łaszcz
Mówi Weekend FM oficer prasowy KPP w Bytowie Dawid Łaszcz.
39 i 36-latek zostali zatrzymani, a prokurator przedstawił im zarzuty kradzieży tablic rejestracyjnych. co według nowych przepisów jest przestępstwem oraz usiłowania kradzieży z włamaniem. Grozi im nawet do 10 lat więzienia. Decyzją sądu najbliższe trzy miesiące mężczyźni spędzą w areszcie.
Słuchaj w: