
Artykuł sponsorowany
W związku z wejściem w życie 25 maja 2018 r. Rozporządzenia Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016 r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych (RODO) zmieniamy naszą Politykę Prywatności i Regulamin Portalu.
Prosimy o zapoznanie się ze zmianami. Więcej informacji na temat przetwarzania Twoich danych osobowych znajdziesz tutaj:
Zamknij oknoMiejska spółka stała się elektrociepłownią.
To historyczny moment dla naszej spółki i miasta - podkreślano dziś (18.06.) podczas uroczystego otwarcia dużego projektu związanego z wdrożeniem kogeneracji w Kościerzynie. Dzięki instalacji dwóch nowoczesnych kogeneratorów w kotłowni, miejska spółka ciepłownicza KOS - EKO stała się elektrociepłownią. To oznacza, że zmniejszy się zużycie węgla, a nasza spółka będzie produkować ciepło z gazu i jednocześnie wytwarzać prąd. Mówi Weekend FM prezes Miejskiego Przedsiębiorstwa Infrastruktury KOS-EKO w Kościerzynie Robert Fennig:
- Z kotłowni K1 przeszliśmy na elektrociepłownię K1, czyli wytwarzamy z tego samego paliwa, w tym przypadku gazu ziemnego, nie tylko ciepło, które idzie do naszych mieszkańców Kościerzyny, ale też energię elektryczną. I wyprodukujemy jej 6 razy więcej niż sami potrzebujemy, więc ona nam zasila system elektroenergetyczny kraju, oczywiście Polski Północnej, w szczególności. To jest ten cel.
Robert Fennig
To jest krok milowy w transformacji energetycznej naszej spółki - mówi Weekend FM burmistrz Kościerzyny Dawid Jereczek:
- To zapewnia bezpieczeństwo mieszkańców w sytuacjach kryzysowych, bo kogeneracja wytwarza również energię elektryczną, która może zostać wykorzystana przez naszych mieszkańców, chociażby w sytuacji kryzysowej. Ale to jest dopiero początek. Kolejne inwestycje na oczyszczalni. Kolejna inwestycja już też niebawem tutaj na kotłowni, kolejny trzeci kogenerator i dalszy rozwój odnawialnych źródeł energii w mieście Kościerzyna.
Dawid Jereczek
Najważniejsze, że miasto objęło odpowiedni kierunek rozwoju, z którego będą wymierne korzyści dla mieszkańców - przyznaje poseł RP Stanisław Lamczyk:
- A wszystko w tym kierunku, żeby było czyste powietrze, żeby właśnie mieszkańcy odczuli, żeby było i tańsze ciepło i tańsza energia. Żeby się nigdy nie zdarzyło tak, jak się zdarzyło w ostatnim czasie, że energia poszła w górę i ciepło, a nie mieliśmy na to wpływu. Było wszystko centralnie sterowane, a w tej chwili to wszystko lokalnie powinno być. I to jest ten właściwy kierunek.
Stanisław Lamczyk
Dodajmy, że wdrożenie kogeneracji w Kościerzynie kosztowało 13 mln 800 tys. zł. Z tego znaczną część środków pokryły środki z dofinansowania i pożyczki z Narodowego Funduszu Ochrony Środowiska. Kolejne 4,5 mln zł miasto pozyskało na ten cel z Rządowego Funduszu Inwestycji Lokalnych.
Słuchaj w: