
Artykuł sponsorowany
W związku z wejściem w życie 25 maja 2018 r. Rozporządzenia Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016 r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych (RODO) zmieniamy naszą Politykę Prywatności i Regulamin Portalu.
Prosimy o zapoznanie się ze zmianami. Więcej informacji na temat przetwarzania Twoich danych osobowych znajdziesz tutaj:
Zamknij oknoUkradł trzy wędki i wąż ogrodowy, ale łupem nie cieszył się długo.
Ukradł trzy wędki i wąż ogrodowy, ale łupem nie cieszył się długo. Mowa o złodzieju, który okradł domek letniskowy w Wołczy Wielkiej, w powiecie bytowskim. Kobieta opiekująca się domkiem zgłosiła policji, że na posesji jest obcy mężczyzna, który wyciąga różne przedmioty z budynku. Gdy zaczęła rozmowę z nieproszonym gościem, mężczyzna wsiadł do auta i odjechał.
Kobieta wskazała policjantom kierunek odjazdu złodzieja, opis samochodu i jego wygląd, dzięki czemu udało się go szybko zatrzymać. Okazał się nim 52-letni mieszkaniec powiatu szczecineckiego. Mężczyzna przyznał policjantom, że faktycznie był na wskazanej posesji i dokonał kradzieży. Zdążył jednak zabrać 3 wędki i wąż ogrodowy. Wkrótce usłyszy zarzuty kradzieży z włamaniem.
Dawid Łaszcz
Mówi Weekend FM oficer prasowy KPP w Bytowie Dawid Łaszcz.
Mężczyźnie grozi do 10 lat pozbawienia wolności.
Słuchaj w: