
Artykuł sponsorowany
W związku z wejściem w życie 25 maja 2018 r. Rozporządzenia Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016 r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych (RODO) zmieniamy naszą Politykę Prywatności i Regulamin Portalu.
Prosimy o zapoznanie się ze zmianami. Więcej informacji na temat przetwarzania Twoich danych osobowych znajdziesz tutaj:
Zamknij oknoKolejna próba sił w czarneńskim samorządzie.
Kolejna próba sił w czarneńskim samorządzie nie po myśli burmistrza Piotra Zabrockiego. Tylko jedna z ośmiu inwestycji, proponowanych przez włodarza do realizacji z subwencji rozwojowej, pozostała w budżecie gminy Czarne. Pozostałych siedem punktów zostało na razie wykreślonych, po wniosku formalnym radnego Janusza Winnickiego.
Przewodniczący Komisji Budżetu, Planowania i Spraw Socjalnych przypominał apel do burmistrza o nieplanowanie z dużym wyprzedzeniem przeznaczenia tych pieniędzy, żeby miała na to wpływ nowa Rada Miejska. W projekcie uchwały znalazło się jednak osiem kolejnych zadań zgłoszonych przez włodarza. W sumie jest ich 13 na 467 tys. zł. To 97 procent całej subwencji rozwojowej.
- Na moje pytanie na komisji, skąd się wzięły, odpowiedź była: "to były wnioski radnych, ludzi, stowarzyszeń, różnych osób". To na komisji padło, że przede wszystkim radni powinni się zebrać i radni powinni w pierwszej kolejności zapoznać się z tymi wnioskami i podjąć decyzję, na co te pieniądze przeznaczyć.
Janusz Winnicki
Mówił w czasie sesji radny Janusz Winnicki.
Burmistrz Piotr Zabrocki nie odniósł się do jego wystąpienia. Ostatecznie propozycje włodarza zostały zdjęte z budżetu decyzją 11tu z 14tu obecnych na sesji radnych. Radny Janusz Winnicki podkreślał, że radni nie są przeciwni inwestycjom zgłoszonym burmistrza, ale chcą je szczegółowo przeanalizować. Na liście pozostał tylko punkt dotyczący remontu świetlicy wiejskiej w Biernatce za ponad 9 tys. zł.
Jakie propozycje burmistrza zostały na razie usunięte z budżetu?
Słuchaj w: