
Artykuł sponsorowany
W związku z wejściem w życie 25 maja 2018 r. Rozporządzenia Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016 r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych (RODO) zmieniamy naszą Politykę Prywatności i Regulamin Portalu.
Prosimy o zapoznanie się ze zmianami. Więcej informacji na temat przetwarzania Twoich danych osobowych znajdziesz tutaj:
Zamknij oknoGrozi mu do 5 lat więzienia.
Pościgiem zakończyła się próba zatrzymania do kontroli motocyklisty w Niezabyszewie w gminie Bytów. Kiedy patrol drogówki chciał skontrolować kierującego jednośladem, ten przyspieszył i zaczął uciekać. Zjechał też w polną drogę. Pościg nie trwał jednak długo:
Po kilkuset metrach pościgu na leśnej drodze porzucił swój jednoślad i próbował uciec pieszo. Został jednak szybko obezwładniony i zatrzymany przez bytowskich policjantów. W rozmowie z funkcjonariuszami przyznał, że powodem niezatrzymania się do kontroli jest brak prawa jazdy do kierowania motocyklem. Jak się okazało nie był to jedyny powód. Badanie narkotesterem wykazało, że 22-latek wyjechał na drogę będąc pod działaniem amfetaminy i marihuany.
Dawid Łaszcz
Mówi Weekend FM oficer prasowy KPP w Bytowie Dawid Łaszcz.
Podczas kontroli wyszło też na jaw, że tablice na motocyklu są przypisane do innego pojazdu.
22-latek odpowie teraz między innymi za niezatrzymanie się do kontroli, kierowanie pod wpływem narkotyków i bez uprawnień.
Słuchaj w: