
Artykuł sponsorowany
W związku z wejściem w życie 25 maja 2018 r. Rozporządzenia Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016 r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych (RODO) zmieniamy naszą Politykę Prywatności i Regulamin Portalu.
Prosimy o zapoznanie się ze zmianami. Więcej informacji na temat przetwarzania Twoich danych osobowych znajdziesz tutaj:
Zamknij oknoDwie osoby usłyszały wczoraj (28.03.) zarzuty posiadania znacznej ilości środków odurzających. Wpadli podczas rutynowej kontroli człuchowskiej policji. We wtorek (26.03.) po 23.00 funkcjonariusze zatrzymali osobowego opla i postanowili go sprawdzić dokładniej, bo pasażerów i kierowcę zdradziło nerwowe zachowanie.
"Poprosili pasażerów o wyjście z samochodu i zauważyli, jak jeden z nich zostawił na siedzeniu woreczek z białą substancją" - mówi Weekend FM oficer prasowy człuchowskiej policji Sławomir Gradek.
Mężczyzna, 32-letni mieszkaniec Człuchowa został zatrzymany, po sprawdzeniu testerem okazało się, że było tam prawie 100 gramów amfetaminy. Sprawdzono pozostałych 3 pasażerów oraz kierowcę i okazało się, że 35-letnia pasażerka z Chojnic, jest poszukiwana do odbycia kary 60 dni pozbawienia wolności. U niej funkcjonariusze znaleźli prawie 30 gramów amfetaminy i kilka gramów marihuany.
Sławomir Gradek
Pozostali pasażerowie i kierowca nie posiadali żadnych substancji zabronionych. Po czynnościach zostali zwolnieni. Zatrzymana kobieta trafiła do zakładu karnego, gdzie odbędzie zasądzoną wcześniej karę. Grozi jej dodatkowe 10 lat więzienia za posiadanie znacznej ilości narkotyków. Taki sam zarzut usłyszał 32-latek z Człuchowa. Jemu grozi jednak do 15 lat pozbawienia wolności, bo działał w warunkach recydywy. Zastosowano wobec niego dozór policyjny.
Słuchaj w: