
Artykuł sponsorowany
W związku z wejściem w życie 25 maja 2018 r. Rozporządzenia Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016 r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych (RODO) zmieniamy naszą Politykę Prywatności i Regulamin Portalu.
Prosimy o zapoznanie się ze zmianami. Więcej informacji na temat przetwarzania Twoich danych osobowych znajdziesz tutaj:
Zamknij oknoDecyzja w tej sprawie jednak jeszcze nia zapadła.
Władze Człuchowa skłaniają się ku pomysłowi, aby wokół plaży miejskiej działał tylko jeden podmiot gastronomiczny. To dlatego, że przedsiębiorca budujący tu restaurację, podejmuje się "milionowej inwestycji". Decyzja w tej sprawie jednak jeszcze nie zapadła.
- Trwają rozmowy m.in. z pozostałymi dzierżawcami terenu, którzy dzierżawili to w latach ubiegłych, z dyrektorem OSiR oraz tutaj też m.in. z panem Piotrem Staszkowem na zasadzie, żeby wynajęli po prostu te przestrzenie u pana w restauracji.
Tomasz Kowalczyk
Mówi Weekend FM wiceburmistrz Człuchowa Tomasz Kowalczyk. 400-metrowy obiekt gastronomiczny przy człuchowskiej plaży buduje miejscowy przedsiębiorca Piotr Staszków. Grunt należy do miasta i jest w użytkowaniu wieczystym inwestora. Jak mówi, restauracja ma być gotowa na tegoroczne wakacje:
- Zamysł jest taki, żeby ubrać to w tzw. food court, czyli miejsce, w którym połączylibyśmy kilku usługodawców strefy gastronomicznej, która byłaby, że tak powiem, z różną ofertą, która da nam, że tak powiem, możliwość w jednym miejscu spróbowania tzw. wielu kuchni. Będzie tam 7 konceptów gastronomicznych plus ósmy bar.
Piotr Staszków
Mówi Piotr Staszków, który swoje plany zaprezentował w trakcie konferencji prasowej w gabinecie burmistrza Człuchowa.
Słuchaj w: