
Artykuł sponsorowany
W związku z wejściem w życie 25 maja 2018 r. Rozporządzenia Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016 r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych (RODO) zmieniamy naszą Politykę Prywatności i Regulamin Portalu.
Prosimy o zapoznanie się ze zmianami. Więcej informacji na temat przetwarzania Twoich danych osobowych znajdziesz tutaj:
Zamknij oknoW Człuchowie i Barkowie.
Protest rolników z powiatu człuchowskiego nie skończy się na jednodniowej akcji. W przyszłym tygodniu dojdzie tu do zaostrzenia protestu. Podczas spotkania w Strzeczonie zapadła decyzja, że od poniedziałku (26.02.) do piątku (1.03.) w godzinach od 10.00 do 13.00 organizowane będą stałe blokady w dwóch miejscach. Pierwsza zaplanowana jest na skrzyżowaniu dróg krajowych nr 22 i 25 w Człuchowie, a druga w Barkowie, w gminie Człuchów - na krzyżówce "berlinki" z drogą wojewódzką nr 201 oraz powiatową do Debrzna.
"Takie ramy czasowe ustaliliśmy przede wszystkim po to, aby nie kolidowało to z porannym dowozem dzieci do szkół oraz popołudniowymi powrotami. Samochody osobowe będą miały zorganizowane nieskomplikowane objazdy" - mówi Weekend FM lider strajku Rafał Mładanowicz.
- Ciśnienie troszeczkę cały czas wzrasta. Miejmy nadzieję, że w umiejętny sposób zostanie to ciśnienie rozładowane i nasze zapowiedzi na najbliższy tydzień to będą jedne z zapowiedzi i my nie jesteśmy za tym, żeby naprawdę dochodziło do jakichkolwiek rozwiązań siłowych, ale też strajkujemy dlatego, bo chcemy jeszcze większą świadomość wywołać u naszych konsumentów.
Rafał Mładanowicz
Niewykluczone, że blokad nie będzie we wtorek 27 lutego, jeśli potwierdzą się zapowiedzi ogólnopolskiego protestu w Warszawie, na który rolnicy z powiatu człuchowskiego się wybierają.
Słuchaj w: