
Artykuł sponsorowany
W związku z wejściem w życie 25 maja 2018 r. Rozporządzenia Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016 r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych (RODO) zmieniamy naszą Politykę Prywatności i Regulamin Portalu.
Prosimy o zapoznanie się ze zmianami. Więcej informacji na temat przetwarzania Twoich danych osobowych znajdziesz tutaj:
Zamknij oknoByły mandaty, wniosek do prokuratury i odebranie sprzętu kłusowniczego.
Brak zezwoleń, nieposiadanie takiego dokumentu przy sobie, połów ryb wbrew warunkom zezwolenia, niewypełnianie rejestru połowów czy w pełni nielegalny połów ryb - to najczęstsze naruszenia przepisów, jakie odnotowała w 2023 roku Społeczna Straż Rybacka w powiecie człuchowskim.
W czasie ostatniej sesji Rady Powiatu Człuchowskiego komendant straży rybackiej Rafał Rumiński złożył sprawozdanie z działalności formacji.
Członkowie straży w ubiegłym roku spędzili 1 tys. 909 godzin na 448 akcjach patrolowych. Dziewięć z nich przeprowadzili wspólnie z Państwową Strażą Rybacką, a cztery z policją. Skontrolowali 1 tys. 449 osób, a przepisy na różne sposoby naruszyły 73. W 64ech przypadkach skończyło się na pouczeniach.
- W przypadku 6 osób skierowano wnioski do rzeczników dyscyplinarnych, w przypadku jednej osoby skierowano zawiadomienie o popełnieniu przestępstwa do prokuratury, w przypadku 9 osób spowodowano nałożenie mandatów karnych na kwotę 2300 zł. Spowodowane zdanie na kartę wędkarską wobec 4 osób, zastosowano inne rozwiązania dyscyplinujące wobec 4 osób.
Rafał Rumiński
Mówił w czasie sesji Rafał Rumiński.
W czasie swoich akcji strażnicy zabezpieczyli sprzęt do nielegalnego połowu ryb. To 150 metrów sieci, siedem żaków i jeden ponton. Wszystko zostało przekazane organom ścigania.

Słuchaj w: