
Artykuł sponsorowany
W związku z wejściem w życie 25 maja 2018 r. Rozporządzenia Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016 r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych (RODO) zmieniamy naszą Politykę Prywatności i Regulamin Portalu.
Prosimy o zapoznanie się ze zmianami. Więcej informacji na temat przetwarzania Twoich danych osobowych znajdziesz tutaj:
Zamknij oknoMiał 84 lata.
Zmarł związany z Chojnicami, bydgoski historyk prof. Włodzimierz Jastrzębski. Wiadomość ta zasmuciła dziś (24.01.) ogólnopolskie, w tym także chojnickie, środowisko historyków i naukowców. Wielu z nich nie ukrywa, że profesor był ich mentorem. Jedną z takich osób jest prezes Chojnickiego Towarzystwa Przyjaciół Nauk dr n. hum. Kazimierz Marek Jaruszewski:
Profesora Włodzimierza Jastrzębskiego poznałem 12 lat temu na prezentacji pierwszego numeru "Kwartalnika Chojnickiego". Później profesor został promotorem mojej rozprawy doktorskiej. Okazuje się teraz, że byłem ostatnim - 18-ym, wypromowanym przez niego doktorem. Z wielkim smutkiem przyjąłem wiadomość o śmierci profesora. Był wielkim przyjacielem Chojnic i chojniczan. Często u nas gościł - również z bardzo ciekawymi wykładami.
Kazimierz Jaruszewski
- Profesor był też wielkim fanem sportu, kibicował m.in. MKS Chojniczance - mówi Weekend FM dr Kazimierz Jaruszewski.
Profesor Jastrzębski jest autorem blisko 250 książek poświęconych Chojnicom i chojniczanom. W tych tematach napisał też dziesiątki artykułów. Był przewodniczącym Rady Naukowej Zeszytów Chojnickich, członkiem Komitetu naukowego serii: Historyczne Pomniki Chojnic. Ostatnio otrzymał Laur Sprzymierzeńca Nauki Chojnickiego Towarzystwa Przyjaciół Nauk.

Słuchaj w: