
Artykuł sponsorowany
W związku z wejściem w życie 25 maja 2018 r. Rozporządzenia Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016 r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych (RODO) zmieniamy naszą Politykę Prywatności i Regulamin Portalu.
Prosimy o zapoznanie się ze zmianami. Więcej informacji na temat przetwarzania Twoich danych osobowych znajdziesz tutaj:
Zamknij oknoInwestycja opóźniła się o 27 dni.
"Modernizacja budynku chojnickiego dworca kolejowego przeciągnęła się o 27 dni. Firma wykonująca zlecenie zapłaci więc ponad 132 tys. zł kary" - mówi Weekend FM burmistrz Arseniusz Finster.
Przypomnijmy, 19-wieczny obiekt, którego rewitalizacja kosztowała 24,5 mln zł, miał być gotowy na 17ty listopada. Prace jednak przeciągnęły się do 14 grudnia. To do tego dnia naliczane były umowne kary wynoszące niespełna 5 tys. zł za każdy dzień zwłoki.
- W tej chwili mamy już protokolarnie już przekazanie budynku zrealizowane, trwają ostatnie poprawki, ale one się już nie wliczają do dni, na które nakładaliśmy karę. Tak więc z jednej strony wypada mi podziękować firmie za dobrą robotę, z drugiej z przykrością niestety musiałem ukarać, takie są wymogi unijne. Gdybym tego nie zrobił, wówczas ja byłbym ukarany jako miasto i byśmy ponosili konsekwencje wszyscy.
Arseniusz Finster
Mówi Weekend FM burmistrz Arseniusz Finster.
Aktualnie w obiekcie dworca i jego otoczeniu trwają odbiory oraz meblowanie pomieszczeń. Firma musi również dokonać kilku kosmetycznych poprawek.
Słuchaj w: