
Artykuł sponsorowany
W związku z wejściem w życie 25 maja 2018 r. Rozporządzenia Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016 r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych (RODO) zmieniamy naszą Politykę Prywatności i Regulamin Portalu.
Prosimy o zapoznanie się ze zmianami. Więcej informacji na temat przetwarzania Twoich danych osobowych znajdziesz tutaj:
Zamknij oknoMiały zacząć się jesienią, zaczną dopiero w 2024 r.
Miały zacząć się jesienią, zaczną dopiero w nowym roku. Już na starcie jest opóźnienie na przebudowie drogi powiatowej z Więcborka do Nowego Dworu. Chodzi o 3-kilometrowy odcinek dofinansowany z budżetu państwa, który - zgodnie z umową - ma zostać zakończony w czerwcu przyszłego roku. Podczas podpisywania umowy wykonawca deklarował że prace rozpoczną się jesienią. Teraz, ze względu na inne kontrakty, roboty mają ruszyć w styczniu, ale dyrektor Zarządu Drogowego w Sępólnie Edwin Eckert nie widzi w tym żadnego problemu.
- Zupełnie realne terminy i zupełnie realne strategie przyjęte przez wykonawcę póki co są przez nas honorowane. Nie znajduję powodu, żeby niepokoić się dzisiaj o losy tego przedsięwzięcia.
Edwin Eckert
A przypomnijmy, że zakres prac na tym odcinku drogi jest tak duży, że inwestycja ta po rozstrzygnięciu przetargu okazała się największą w historii powiatu sępoleńskiego. Jej koszt to 12 milionów złotych.
Słuchaj w: